reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

reklama
lekarz wykrył u małej jakieś szmery w serduszku, i jak wyzdrowieje to mamy się z nią udać do lekarza by ją jeszcze raz osłuchał i jeśli nadal szmery będą to mamy udać się do kardiologa
 
lekarz wykrył u małej jakieś szmery w serduszku, i jak wyzdrowieje to mamy się z nią udać do lekarza by ją jeszcze raz osłuchał i jeśli nadal szmery będą to mamy udać się do kardiologa

mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, a szmery może są związane z tą obecną chorobą i potem nic nie wykarze...trzymam kciuki
 
no i Mateusz ma chorobe lokomocyjna.
Pierwszy raz sie przydarzylo to jakos w listopadzie na dosc krotkiej trasie.... bo tylko 20km..ale nie bylo mnie przy tym wiec nie wiem jak samochod byl "prowadzony"..ale belcik poszeld...mogl to byc przypadek.
Wczoraj to to nie byl przypadek raczej..trzy belciki na trasie 80 km....Takze niesmiale zdiagnozowalam chorobe lokomocyjna...ja ja mialam..moja siostra ja miala..obie corki mojej siostry ja maja ...i teraz moj Mati
znacie cos skutecznego dla dwulatkow..na aviomarin zbyt wczesnie

zaczynam jezdzic z malym wiaderekiem i bede lapac :-((((
 
Ostatnia edycja:
dziekie, bede stosowac ta zlota zasade...ale w zasadzie to wczoraj sniadanie jadl ok 8.30-9.00..a wyjechalismy po 12. Obiad mial byc na miejscu....w miedzyczasie nic nie pil ani nie jadl, bo nie chcial....a i tak wymiotowal. w drodze powrotnej ....faktycznie obiadl zjadl ok 15 i apaetyt mial wiec postawilam na chorobe lokomocyjna...a jak wracalismy ok 19..to zasnal i cala droga spokojna bez belciku.
 
reklama
lekarz wykrył u małej jakieś szmery w serduszku, i jak wyzdrowieje to mamy się z nią udać do lekarza by ją jeszcze raz osłuchał i jeśli nadal szmery będą to mamy udać się do kardiologa
Julita nie martw się na zapas. Myślę że to spowodowane chorobą są szmery. ZObaczysz będzie oki.
Ja z Gabi swoje na temat serduszka przyzylam i teraz jestem już duzo spokojniejsza odkad chodzimy do kontroli i sytuacja sie poprawia...jeszcze jak na echo bedzie w lutym dobrze to bedzie super.

dziekie, bede stosowac ta zlota zasade...ale w zasadzie to wczoraj sniadanie jadl ok 8.30-9.00..a wyjechalismy po 12. Obiad mial byc na miejscu....w miedzyczasie nic nie pil ani nie jadl, bo nie chcial....a i tak wymiotowal. w drodze powrotnej ....faktycznie obiadl zjadl ok 15 i apaetyt mial wiec postawilam na chorobe lokomocyjna...a jak wracalismy ok 19..to zasnal i cala droga spokojna bez belciku.
współczuje choroby lokomocyjnej, wydaje mi się że tak jak piszą dziewczyny tylko pusty żoladeczek może narazie coś pomóc.
 
Do góry