reklama
a to miało być moje drugie pytaniehehhe kto krzyczy 'nie cia'?? ty, mąż czy Kubuś?
i co to znaczy nie cia?
N
nataliak
Gość
marzena lena nie reaguje wolno tylko natychmiast, po prostu czasem sie przy tym smieje z mojego powaznego tonu czym w efekcie i mnie rozsmiesza najbardziej bawi ja jak probuje jej 'pogrozic' palcem. generalnie ustalilismy ze 'nie wolno' bedzie najlepsze, szczegolnie ze tak samo nauczone sa koty wiec wszyscy beda wiedziec o co chodzi
katagorka20
Fanka BB :)
Jakbym czytała o swojej Gabrysimój też słucha, zawsze mówię 'nie wolno' jak próbuje upychac zabawki albo smoczka z łóżko i wtedy mi oddaje, reaguje już na słowo 'daj',
bije brawo, robi papa, daje buzi i robi noski-eskimoski, robi indianina komuś i sobie i pokazuje rączką zegar, kwiatuszka i światełko, poza tym robi coś śmiesznego ze smokiem albo paluszkami: jak ma smoczka w buzi, to tak szybko nim porusza i wydaje przy tym dźwięk 'lololo', jak mówię 'bach nóżkami', to kładzie się na plecach i rzuca, a właściwie kopie nóżkami w łóżko i oczywiście wszystko z łóżeczka wyrzuca na podłogę krzycząc 'baaa'
u nas podobnie...i uwielbia wszystko zrzucać...plus targac gazety i wszystkim sie dzieli z nami jak je np ciasteczko to daje odrazu troszke nam
a co do reagowania na nie wolno! patrzy na mnie takimi dużymi oczami jak do niej mowię chowa glowę i po chwili usmiech i znow to samo...maly uparciuch
Tak się bawią, sadza go na stole i siada albo stoi przy nim, przytrzymuje go i z nim gada i zabawkami się bawią, nieraz w trójkę z moją mamą. Fajne to dla moich rodziców bo oni juz ruchowo za mało sprawni żeby się bawić na podłodze.a dlaczego sadza go na stole?
Mój ojciec, to ma być "nie trzeba" czyli "nie wolno". I tak sporo nauczyłam, wiecej mówi do Kuby normalnie niż spieszczając po dziecinnemu, ale całkowicie wykorzenić sie nie da, walka z wiatrakami. Ogólnie mojemu ojcucos wytłumaczyć jest trudno, coraz trudniej, szczerze to obawiam się że to początki miażdżycy albo demencji:-(hehhe kto krzyczy 'nie cia'?? ty, mąż czy Kubuś?
corina
Fanka BB :)
hihi jak czytam co Wasze maluszki robia to jakbym swoje widziala
na "nie wolno" nie reaguje zbytnio, mysli ze zartuje i smieje sie, moze powinnam ton zmienic ale nie umiem na nia narzyczec. dzieli sie wszystkim, a to chrupeczkiem a to ciasteczkiem a jej ulubionym zajeciem poza ogladaniem reklam tv lub programu "jaka to melodia" (podskakuje wtedy jak sprezynka) jest darcie chusteczek badz gazet na jak najmniejsze kawaleczki, a jak juz podrze i ma taki malutki skrawek to wklada go do buzi
na "nie wolno" nie reaguje zbytnio, mysli ze zartuje i smieje sie, moze powinnam ton zmienic ale nie umiem na nia narzyczec. dzieli sie wszystkim, a to chrupeczkiem a to ciasteczkiem a jej ulubionym zajeciem poza ogladaniem reklam tv lub programu "jaka to melodia" (podskakuje wtedy jak sprezynka) jest darcie chusteczek badz gazet na jak najmniejsze kawaleczki, a jak juz podrze i ma taki malutki skrawek to wklada go do buzi
reklama
N
nataliak
Gość
wrzucam to nie jako prawde absolutna a jako punkt widzenia: Nie szczepię!!!: Odra-świnka-różyczka cz.1
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 13 tys
Podziel się: