na szczęście u nas nie ma problemu z zasypianiem w łóżeczku... tfu, ftu... mam nadzieję że tak zostanie
ale my tak jak Alis nigdy nie braliśmy Antosia do siebie i tak się nauczył że nie uśnie nigdzie indziej, problem jest z tym przy wyjazdach bo nie chce spać np. u moich rodziców bo nie ma jego łóżeczka
ale my tak jak Alis nigdy nie braliśmy Antosia do siebie i tak się nauczył że nie uśnie nigdzie indziej, problem jest z tym przy wyjazdach bo nie chce spać np. u moich rodziców bo nie ma jego łóżeczka