zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

[aga0411]

co do wagi - no ja Wam powiem, że jestem wręcz przerażona - Tosia zrobiła się taka klucha, ma już drugą brodę, poliki jak bochny chleba no i ważenie na wadze domowej wskazuje, ze waży 4,200 kg - czyli 1,2 kg powyzej wagi urodzeniowej (w szpitalu straciła jedynie 40 g).. więc Młoda szaleje z wagą


dziewczyny, czy u którejś z waszych maluchów połozna przyuważyła coś w stylu "przepukliny pępkowej" bo ostatnim razem położna właśnie stwierdziła, że u nas się zaczyna (pępuszek wyłazi na zewnątrz) i trzeba używać wysoko zapinanych pieluszek i często leżeć na brzuszku????
a i miałam was zapytać, czy stosujecie już "szerokie pieluchowanie" by zapobiec problemom z biodrami?
bo pediatra mi zaleciła ostatnio a ja na razie nnic z tym nie zrobiłam

u nas też podwójna broda, w zeszłym tygodniu była położna i dziś po 7 dniach i stwierdziła, ze w oczach rośnie :-)
Tomek ma pępek na wierzchu, ale nic nie mówiła o przepuklinie, za to pieluszkować kazała, ale rzadko to robię, bo małemu chyba nie wygodnie jest w takiej dodatkowej pieluszce, a po pierwszym przewijaniu coś się skręca i nie moge już równo ułozyć..

 

[aga0411]

PYTANIE ODNOŚNIE KĄPIELI: my cały czas kąpiemy młodego "na sucho" tzn. najpierw na przewijaku a dopiero później do wanny celem opłukania.. zastanawiam się czy nie przenieść już całego rytuału tylko do wanny.. pępek odpadł prawie tydzień temu więc chyba już można
jak to u Was wygląda?

my nigdy nie kąpaliśmy na sucho :-)
oilatum do wanienki i mały też, najpierw stópki a potem cała reszta :-)

 

[estragon]

awru ja w ogóle nie kąpałam "na sucho", tylko od razu do wanienki

u nas pępek odpadł bodajże w 6 dobie (już nie pamiętam...), ale nadal jest wypukły, no ale w piątek widziała nas pediatra i stwierdziła, że wszystko jest OK.

A w ogóle w piątek mieliśmy akcję (jak sobie jeszcze dziś przypomnę, to się trzęsę). Młody strzelił 2 zielone (odblaskowe!!!) kupki, więc się odrobinkę przeraziłam, ale zwaliłam to na jajka z majonezem, które dzień wcześniej wtryniałam. Stwierdziłam, że Go poobserwuję i jak będzie coś niepokojącego, to wtedy pojedziemy do lekarza, ale w międzyczasie moja siostra zauważyła zapanięte ciemiączko!!!! Jak to zobaczyłam, to myślałam, że umrę, rwałam sobie włosy z głowy (dosłownie), w 10 minut byliśmy ubrani i czekaliśmy na taxi (bo tata w pracy jeszcze był). W przebłysku świadomości przed wyjściem z domu weszłam na neta i przeczytałam, że to może byc z powodu odwodnienia. Wyczekaliśmy się w szpitalu godzinkę na przyjęcie- nie wiedziałam, że takie maluszki są przyjmowane bez kolejki. Po dokładnym zbadaniu okazało się, że wszystko jest w porządku. NIe wiem jak to się stało, ale ciemiączko już nie było zapadnięte- na szczęście!!! Pani dr stwierdziła, że baaardzo zdrowy i baaaardz silny (siłował się z panią doktor) i baaardzo grzeczny noworodek (nawet nie jęknął podczas badania, a wyglądało to badanie nie fajnie- ja byłam przerażona) Lekarka pewnie pomyślała, że jakaś histeryczna mamusia ze mnie, ale była bardzo miła i wszystko nam wytłumaczyła. Teraz wiem, że kupki dzieci karmionych piersią mogą miec pełną paletę barw- o białych po czarne. Niepokój może wzbudzic krew, dużo śluzu oraz biegunka.

Charczenie- Mały też charczy, najczęście podczas "płaczu"- tzw wymuszanie)), ale to z powodu glutów- my wyciągamy kilka razy dziennie.

 

[julita1212]

dziewczyny,
wybaczcie jesli temat byl wczesniej poruszany ale nie mam w ogole czasu na przegladanie teraz:-(
chodzi o skorke mojej malej-na poczatku miala gladziutka, kapana byla juz kilka razy w oilatum tylko, od 2 dni smaruje ja oliwka hipp i dzis przy przebieraniu zauwazylam ze na brzuszku szczegolnie ma strasznie sucha skore-jak ja natluscilam oliwka to luszczy jej sie strasznie (jak po opalaniu schodzi)
a czym wy smarujecie swoje pociechy zeby nie mialy suchej skorki? co polecacie? do kapieli cos dodatkowo? moze oliwke zmienic na cos innego?

ja małą myję w wanience od razu tak było...a na początku stosowałam płyn z NIVEA ale nie pomagał na łuszczącą się skórkę na brzuszku więc kupiłam taki płyn SOFEO jest bardzo fajny, skórka jest gładziutka. Do tego kupiłam również krem z tej serii jest podobny do sudocremu tyle że dużo tańszy łatwiej się smaruje i dużo łatwiej zmywa...więc wg mnie lepszy niż sudocrem.

 

[nataliak]

kapiel u nas od poczatku byla w wannie, zadnego namydlania na przewijaku.

o charczenie w czasie jedzenia pytalam pediatre bo tez to zaobserwowalam i juz mialam wizje jakiegos przeziebienia czy czegos gorszego a tymczasem okazalo sie ze to normalne i spowodowane tym ze krtan jest nie do konca wyksztalcona.

ciemiaczko jest naturalnie lekko zapadniete. uwypuklac sie moze w czasie placzu a w przypadku odwodnienia byloby znacznie zapadniete.

co do szerokiego pieluchowania to juz kiedys pisalysmy o tym jak wspomnialam ze polozna srodowiskowa nam zalecila. pamietam ze alis bardzo ladnie i trafnie to wtedy skwitowala, pozwole sobie zacytowac:

Szerokie pieluchowanie powinno się stosować tylko wtedy kiedy problem z bioderkami występuje, profilaktycznym szerokim pieluchowaniem można więcej szkody zrobić niż pożytku. Ja pieluchować nie będę jeśli problemu z bioderkami nie będzie, bo i po co?

Po USG kiedy pokazało nieprawidłowości to pewnie że trzeba, ciekawi mnie natomiast, czy położna która była u Nataliak miała USG w oczach, że bez żadnej diagnozy i porozumienia z rodzicami zawinęła małą w tetrówkę...widocznie baba starej daty, bo kiedyś to faktycznie było tak, że każde dziecko się szeroko pieluchowało, szczególnie dziewczynki, nawet jeśli nie było takiej potrzeby...ot, tak profilaktycznie...Ja będę tak pieluchować jeśli lekarz specjalista mi to zaleci, żadna położna nie ma kompetencji żeby o tym decydować...

 

[aga0411]

u mnie też położna starej daty i mi też bez usg zapieluszkowała

 

[Kachn@]

no to mamy dziś podwójne święto :-)
Krzyś ma już 2 tygodnie ... i w prezencie na dwutygodniówkę odpadł mu kikut - pępek już jest śliczniutki ;-)

 

[evelle]

Super!! Ja nadal czekam na odpadnięcie! Mam nadzieję, ze lada dzień odpadnie. Bo już sie ledwo trzyma!

 

[Kachn@]

Super!! Ja nadal czekam na odpadnięcie! Mam nadzieję, ze lada dzień odpadnie. Bo już sie ledwo trzyma!

u nas przez 3 dni trzymał się na ostatnim włosku i martwiłam się że się urwie i że bedzie krwawił albo jeszcze coś innego stanie się ... ale na szczęście sam odpadł i myślę że teraz bezie nam stanowczo łatwiej ... można w końcu wlać więcej wody do kąpieli, położyć małego na brzuszku bez obawy że urwie kikut ...
trzymam kciuki za szybkie odpadniecie kikutka ... i pozdrawiam cieplutko

 

[Alutka17]

Ja tez nie pieluszkuję... 9 czerwca mamy wizyte u ortopedy czyli usg bioderek... mam nadzieję że będzie ok bo Emilka miała dysplazję i musiałam przez 2 miesiące trzymać ja w takiej specjalnej uprzęży... strasznie szkoda mi jej było

u nas pepuszek odpadł po 2 tygodniach