N
nataliak
Gość
Oj, jak ja zazdroszczę spokojnej kąpieli.
U nas jest wrzask od samego początku, dosłownie wrzask, skrzeczenie jak papuga (
Gdyby Natalia Joanna była moim pierwszym dzieckiem, to chyba z tej traumy bym nie kąpała....
Na koniec jestem cała spocona )
Próbowałam różnych sposobów i nic...Muszę chyba przeczekać i mieć nadzieję, ze szybko polubi kąpiel.
A jak często Wasze Maleństwa robią kupkę?
Moja po smółce, która skończyłą sie w środę, robi kupkę 1/dz, albo nawet co drugi dzień.
Niby to norma, ale zawsze martwi....
Gazy idę, że hej. Kupiłam już probiotyk, możze coś ...?
probowalas kapieli z lezaczkiem? u nas jak leniuszek sobie lezy sama w wanience to jest bardzo spokojna i cierpliwie poddaje sie wszystkim kapielowym zabiegom.
a kupki na poczatku byly przy kazdym przewijaniu, teraz sa 3-4 dziennie.