reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdrowie naszych maluszków

Witajcie dziewczyny moja Zuzia też ma takie krostki czerwone z białym zakończeniem na buźce i to bardzo mocno nawet na powiekach i byłam z tym u pediatry i powiedziała że to wysypka hormonalna bardzo popularna u niemowlaków i przejdzie ale musimy ją kąpać w takim lekkim krochmalku na zmianę z kąpielą z takich kryształków które barwią wodę na różowo. Jak na razie nie bardzo widzę poprawę no ale dopiero 2 dzień to robimy więc czekamy na efekty.
Mam do was pytanie czy któraś z Was dostała może skierowanie na nietolerancje laktozy z badania kupki maluszka ? Bo my musieliśmy zrobić takie badania, ponieważ malutka ma bardzo strzelające kupki, luźne, bardzo często puszcza bączki, napina się niemal cały czas nawet podczas snu, zrobienie kupki wiąże się ze strasznym płaczem, wieczorami jest po prostu histeria i nie możemy jej w żaden sposób uspokoić i trwa to nawet jakieś 1,5 h w tym czasie ulewa, odbija i po opisie tych dolegliwości pediatra prosiła o zrobienie takiego badania. Trochę poczytałam w "doktorze gogle" i wychodzi na to ze mała ma tą nietolerancję :-( czy to oznacza że nie będę już mogła małej karmić :-( ? jeśli ktoś coś wie albo robił takie badania bardzo proszę o opinie.
 
reklama
Cześć jeśli się mogę wtrącić to na ból brzuszka często ma wpływ jedzenie owoców ( fruktoza) nawet jabłek. Ostatnio nam położna mówiła że na oddziale mama najadła się jabłek ( zjadła aż 3) i dzidzia dostała strasznych bóli brzuszka i biegunkę. Na słodycze też dzieciaczki mają bardzo często alergie i bóle brzuszków.
 
U nas walka z kolkami (póki co, skuteczna od 4 dni polega na)
- Podawanie delicolu do każdej butli mm wg. ulotki
- Podawanie 4 razy dziennie po 10 kropli Espumisanu
- masaż brzuszka rano i wieczorem ( wieczorem taki ok półgodzinny i dosyć intensywny )
- przepajanie (woda lub herbatka rumiankowa albo koperkowa )
- częsta zmiana pozycji dziecka ( u nas najmniej sprzyjająca wypadaniu bączków jest na pleckach)
- częste przybieranie przez dziecko pozycji z ugiętymi do góry nóżkami

A najlepszy przepis na kopkę: dziecko nakarmić, odbić, wsadzić w huśtaweczkę na średnim stopniu bujania na brzuszek termofor z pestek wiśni (cudo!) i tak pół godziny i trzeba zmieniać pieluchę taką że szok :szok:

Wczoraj to doszliśmy nawet do 2 kup i dwóch kleksów :D
Mam nadzieję że komuś się przyda coś z naszej metody, do chyba tydzień temu to była u nas już taka jazda że mały przez 2 godziny tak się darł aż zachrypł i nic nie pomagało. Aż zaczęliśmy uskuteczniać powyższy scenariusz i jak ręką odjął. Może przypadek, a może nie.
 
U nas na kupkę i bączki sprawdza się taka pozycja
pozycja.jpg
 

Załączniki

  • pozycja.jpg
    pozycja.jpg
    24,9 KB · Wyświetleń: 125
Evelinkaaa my też mamy taki trądzik, ja mam nadmanganian potasu w tabletkach do rozpuszczenia w 1l wody. tym mam przemywać buzię (2-3razy dziennie) używając kilku wacików co by nie roznosić. po 15-20 minutach krem trójfazowy emolium. W środę tel. do położnej jak sprawy się mają... wcześniej sama krochmaliłam małemu buzię i zmywałam punktowo ale niestety za mocna wysypka i zbyt wiele tych białych krostek...

My bardzo dużo leżymy na brzuszku i to nam bardzo pomaga. Z owocami któraś z was się jeszcze spotkała z nietolerancją? ja myślałam że tak zdrowo jem a może to przyczyna bólu brzuszka? Ja tylko cytrusy odpuściłam.
 
Ostatnia edycja:
My przy Oliwce walczylismy z trądzikiem i po niepowodzeniu różnych metod odpuścilismy. Krostki nie swędziały, nie bolały, po prostu były i ok 3m-ca same znikły. Nadmanganianu nie próbowałam. Może przy Młodym trądziku nie będzie ;-)
Co do owoców to położna dziś mi mówiła że owoce surowe łatwo fermentują (w czasie trawienia) i to może być przyczyną bólu brzuszka.
 
Hej,

mam pytanie. Moj Maluch od kilu dni ma ogromne bole przed wyproznianiem sie. Strasznie placze i czerwieni sie przy tym bardzo. Po kupce wszystko ustaje i uspokaja sie Czy mieliscie do czynienia z czyms takim wczesniej? Ja wyczytalam o dyschezji niemowlecej, ale nie wiem czy to nas dotyczy. Mam wrazenie ze nie koniecznie od poczatlu tak ma, tylko od jakiegos tygodnia. Czy to moze byc to? Macie jakies doswiadczenia w tym zakresie? Jakies rady jak pomoc Maluszkowi zeby tak nie cierpiał? Bede wdzieczna.
 
reklama
Do góry