ja mam noc na podłodze obok łózka Martyny
już rano zrobiła brzydką kupkę, w przedszkolu na tym dniu integracyjnym była jakaś nieswoja
potem u znajomych znów brzydka kupka, popuściła później w majteczki, przyjechaliśmy do domu - wymiotowała
teraz śpi, ale boję sie ją zostawić samą w pokoju, bo jak znów zacznie wymiotować a ja nie usłyszę 
nie wiem czy to wirus czy coś jej usiadło na żołądku
nie wiem czy to wirus czy coś jej usiadło na żołądku