Dziewczyny doradźcie! czy na suchy kaszel robiłybyście inhalacje? z samej soli?
Wczoraj byłam z Martysią w przychodni ale dajcie spokój nie było naszego lekarza tylko jakaś pipa, która stwierdziła, że Martynka właściwie jest zdrowa! ma tylko kaszel i katar no a dziś w nocy młoda dostała takiego suchego kaszlu, że szok!(do wczoraj miała odrywający więc nie wiem skąd nagle znowu suchy!) i męczy ją ten kaszel cały czas! do przychodni nie idę, bo na razie tylko ta pipa przyjmuje, bo nasz dr na L4 :-( dzwoniłam do mamy, żeby kupiła sinecod jak będzie do nas szła, ale tak sobie myślę czy mogłabym jej robić inhalacje z samej soli? kaszel ma ostry, duszący, ewidentnie suchy!
Wczoraj byłam z Martysią w przychodni ale dajcie spokój nie było naszego lekarza tylko jakaś pipa, która stwierdziła, że Martynka właściwie jest zdrowa! ma tylko kaszel i katar no a dziś w nocy młoda dostała takiego suchego kaszlu, że szok!(do wczoraj miała odrywający więc nie wiem skąd nagle znowu suchy!) i męczy ją ten kaszel cały czas! do przychodni nie idę, bo na razie tylko ta pipa przyjmuje, bo nasz dr na L4 :-( dzwoniłam do mamy, żeby kupiła sinecod jak będzie do nas szła, ale tak sobie myślę czy mogłabym jej robić inhalacje z samej soli? kaszel ma ostry, duszący, ewidentnie suchy!