reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Biedni jestescie z tymi chorobami :( Alutka bije wszystko na głowe......... moze ona ma za słaba odporność moze powinna coś extra na nią brać [jest w ogóle takie coś?] no i jak widac tez żłobek w tym temacie zdrowotnym jej nie służył. Jedno dziecko ma zarazka słabego który nie jest w stanie nic zrobic a na Ale działa bo ma słabsza odporność i łapie nawet najmniejsze dziadostwa. Moze faktycznie powinna odpocząć na dłuzej od tego żłobka bo przeciez tak nie moze i nie powinno byc ze prawie non stoper chora.....
 
reklama
kochana obserwuj kupki moze to ze stresu pisalas ze bardzo plakała. no i jak masz mozliwosc....to moje zdanie....ja bym ją ze złobka zabrala na jakis czas, albo tak jak moja kolezanka zrobila dala do mniejszego, takiego kilkuosobowego, czasami mieszczą się takie klubiki w blokach. ech...zdrówka!!!
 
kochana obserwuj kupki moze to ze stresu pisalas ze bardzo plakała. no i jak masz mozliwosc....to moje zdanie....ja bym ją ze złobka zabrala na jakis czas, albo tak jak moja kolezanka zrobila dala do mniejszego, takiego kilkuosobowego, czasami mieszczą się takie klubiki w blokach. ech...zdrówka!!!
nie to nie stres na pewno bo Ala tam bardzo lubi chodzic. plakała tylko jak ja zostawialam w poniedzialek bo to bylo po dluzszej przerwie - 2,5 tygodnia nie chodziła. potem juz sie super bawila, widzialam na kamerce.

nie bede jej teraz do innego zlobka przenosic bo to bylby dopiero stres - poza tym mam taki w bloku niedaleko ale nie chcialam zeby tam chodzila bo dzieci nie wychodza tam na dwor wcale, nie ma jak. a w tym maja ogrodek i niedlugo beda wychodzic.
a zabrac ze zlobka calkim jej nie moge bo nie mamy tu zadnej rodziny do pomocy, a ja jestem tak nieufna wobec ludzi ze zadnej niani nie bylabym w stanie zaufac chyba...

co do odpornosci to brala isoprinosine przez pare dni. potem miala zapisana biostymine ale jej nie podalam bomalo jadla wtedy a to sie miesza z jedzeniem. kolezanka lekarka dowiedziala sie dla mnie ze sa jeszcze jakis kropelki ktore moga zwiekszac odpornosc ukladu uddechowego ale je trzeba zaczac podawac w sierpniu i jesienia.
 
Pewnie nie uwierzycie ale, Alicja znowu ma katar...
Ale to pół biedy, ma też chyba rota. W żłobku zrobiła 2 kupy-biegunki aż po pachy. W domu już ją 3 razy przewinęłam, wyleciały niestrawione kartofle z krupniku i ryż...

Normalnie brak mi słów, była w żłobku 4 dni. Żadne dziecko nie było chore, my też zdrowi....
ojej!!! uwierzymy, uwierzymy no musicie to przetrwac, mysmy mieli taki "zlot" wszystkich chorob na raz na przełomie września i października. Moze to u was tez sie tak skomulowalo i w koncu wyjdziecie na prosta. Dużo zdrówka!!!!
 
a jak kazała ci dawkować ? bo na ulotce jest ze to od 5-tego roku życia więc jakoś tak nie byłam przekonana...
i lekarka zaleciła jedną ampułke dziennie, a na forach czytam że często zalecają mniej - jedną co 2 dni..

Agrafka my nie bierzemy narazie napisala na gdyby, ale dawkowanie 1 ampułka co drugi dzien opakowanie 10 ampułek.
 
W szoku w ogóle też byłam jak odkryłam , że apetizer też jest uodpornienie... próbujemy podtuczyć Hankę, bo to niejad pospolitusss, ale dobrze, że mówicie jeszcze o jednym środku może i u nas by się przydało... choć obie uwielbiają tran i piją go właśnie na odporność
 
reklama
eh nie wiem co z tą Alutki biegunka + dzisiaj rano był jeden zrzut z wyciekiem, ale potem przez cały dzień nic, dopiero przed kąpielą znowu. Już nie taka woda, ale nadal zielona biegunka.

No ale myślę, że będzie lepiej bo w ciągu dnia jadła biszkopty, chrupki, ryż, wiec myślę, że gdyby miało być gorzej to od razu po jedzeniu by ją przeczyściło..
No nic, zobaczymy jeszcze jutro rano, mieliśmy jechać do rodziców do Lublina. Ale jak rano znowu będzie to samo, to chyba nie zaryzykuję sraczkowej podróży :))
No a do tego oczywiscie katar znowu - dziewczyny czy macie jakieś doświadczenia z alergiami wziewnymi u dzieci ? Bo moze to jednak jest kurcze alergia ?
Da sie to jakoś zdiagnozować ? Jakieś badania krwi moze powinnam zrobić ?
W maju pójdę do taty mojej koleżanki, on jest profesorem pediatrą-alergologiem, może coś poradzi...
 
Do góry