reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
Wczoraj była u nas pani pediatra... Załamała nas i nastraszyła... Ale od początku.
Moja Zuzia była przez kilka dni bardzo neispokojna. Ciągle przy cycu, płacz niesamowity... Bałam się, że coś jest z nią nie tak, więc zadzwoniłam po pediatrę. Pediatra przyjechała i "zbadała" dziecko niedbale - raz przytknęła stetoskop, po czym nie zbadała dalej, nie dotknęła brzuszka, sprawdziła ciemiączko i tyle. Stwierdziła, że dziecko jest niespokojne i potrzebne jest leczenie szpitalne :eek: Na pytanie dlaczego, odpowiedziała, że dlatego, ze jest niepsokojne... Nie odpowiedziała na pytanie jak rozwiązać sprawę z jej zaparciami (dziecko uspakaja się po zaaplikowaniu połówki czopka glicerynowego, dosłownie po 20 sekundach był ogromna kupa). Ona mówi, że u dziecka to normalne że nie robi kupy przez kilka dni. Ale ja znam swoje dziecko i widzę, że nie może się załatwić... Napina się i płacze aż puści bąka i widzę, że nie da rady się załatwić. Płakalismy z mężem, bo z jedej strony nie chcemy dziecka w dobie grypy puszczać do szpitala, a z drugiej strony nie możemy patrzeć jak dziecko się męczy.
Postanowiliśmy pojechać prywatnie do pediatry. na miejscu okazało się, że trafiliśmy do homeopaty (dr z wieloletnim doświadczeniem, pediatra). Poleciły go nam nasze znajome i mojej mamy koleżanka. lekarz zbadał dziecko, pokazalam pampersa z taką ceglastą plamką i powiedział, że nie ma powodu do niepokoju. Po przebadaniu małej, dostaliśmy leki i po podaniu nasza córcia w końcu przespała noc! Dzisiaj rano byliśmy na kontroli i jest widoczna poprawa :-) Kamień spadl nam z serca! Nadal podajemy lekarstwa, dziecko jest spokojniejsze, nie płacze tak rozpaczliwie jak poprzednio.
 
natalunia to mialam mila pania doktor na wizycie :eek: trzeba do szpitala bo jest nie spokojne... ot wyjasnila młodym rodzicom dobrze ze pojechaliście do innego lekarza !! i dobrze ze malutka czuje sie lepiej...
u mnie byla tez pediatra w domu ale u nich to standard w tej poradni rodzinnej ze po porodzie sami przychodza zbadac czy wszytsko dobrze i byla to kobieta bardzo miła wyjasnila wsyztsko zbadala dokladnie na wizycie w poradni (chodzilismy zwazyc sie) inna pani doktor co byla tez ogladnela ladnie synka i wsyztsko raz jeszcze sprawdzala... tak sie ciesze ze tacy sa lekarze u mnie i ze nei trafilam na taka co ty ... eh dobrze ze juz lepiej
 
natalunia to mialam mila pania doktor na wizycie :eek: trzeba do szpitala bo jest nie spokojne... ot wyjasnila młodym rodzicom dobrze ze pojechaliście do innego lekarza !! i dobrze ze malutka czuje sie lepiej...
u mnie byla tez pediatra w domu ale u nich to standard w tej poradni rodzinnej ze po porodzie sami przychodza zbadac czy wszytsko dobrze i byla to kobieta bardzo miła wyjasnila wsyztsko zbadala dokladnie na wizycie w poradni (chodzilismy zwazyc sie) inna pani doktor co byla tez ogladnela ladnie synka i wsyztsko raz jeszcze sprawdzala... tak sie ciesze ze tacy sa lekarze u mnie i ze nei trafilam na taka co ty ... eh dobrze ze juz lepiej

Chcemy zmienić przez to przychodnię, bo to jedyna pani pediatra...
 
My mielismy wczoraj też wizytę;-) waga po rodzeniu 3670 g, przy wypisie 3300g (sporo stracił) a wczoraj 3635 g a więc na szczescie przybiera na wadze:tak: zdrowiutki jest. Jutro wizyta położnej.
 
A u mnie moja malutka tez robi kupki dosc czesto, ale zawsze jak je ma zrobic to sie musi przy tym troch nameczyc :zawstydzona/y: i bez placzu sie nie obejdzie. Ona robi takie zadkie zolte kupki. A jakie kupki robia wasze dzieciaki? Na poczatku byly czarne, potem zielone a teraz to caly czas zolte z bialymi grudkami. Sorki za takie szcze golowe opisy ale zastanawiam sie czy ona nie ma biegunki???:eek:
 
a powiedz natalka jak rozwiazalas problem ze szczepieniami ? postanowilas jednak zaszczepic czy nie? i czy w szpitalu nic nie mowili na ten temat ze nie chcesz?

Nie podpisałam zgody ale zaszczepili mi przeciwko gruźlicy z "rozmachu" bo mała akurat była na badaniu. Na WZW nie szczepili. Gorzej z przychodnią, bo mnie doktorka wczoraj prokuratura straszyła, a wiem, że tylko maja obowiązek sanepid powiadomić. Ale i tak jeszcze w tym tygodniu zmienimy lekarza rodzinnego i wtedy zobaczymy.
 
A u mnie moja malutka tez robi kupki dosc czesto, ale zawsze jak je ma zrobic to sie musi przy tym troch nameczyc :zawstydzona/y: i bez placzu sie nie obejdzie. Ona robi takie zadkie zolte kupki. A jakie kupki robia wasze dzieciaki? Na poczatku byly czarne, potem zielone a teraz to caly czas zolte z bialymi grudkami. Sorki za takie szcze golowe opisy ale zastanawiam sie czy ona nie ma biegunki???:eek:
kingula kupka jest jak najbardziej odpowiednia;-) wczoraj podczas wizyty u pediatry synus zrobił taką kupkę na co pani doktor powiedziała- tak wygląda pokazowa kupa:-D
 
reklama
Do góry