witam po wekendzie... u nas kiepsko się zaczął ten tydzień.
Nikola od rana temperatura. Rano zmierzyłam to było 37,8 a w ciągu godziny wzrosła do 38,9 (po odięciu). Dałam nurofen i poszłam do lekarki żeby ja osłuchała bo się wystraszyłam lekko. Małą nie chciała za bardzo jeść nawet swojego ulubionego serka więc coś mnie tknęło. Ma lekko zaczerwienione gardło, ale równie dobrze może być to trzydniówka. Dostała antybiotyk jeśli temperatura do wieczora by się utrzymywała. Mała poszła spać i miała 38,1 dałam czopek. Przed snem zrobiłam inhalacje solą fizjologiczną nebulizatorem, dałam wapno, tantum verde ale antybiotyku nie. Chce jej oszczędzić i nie wiem co robić bo diagnoza jest niejednoznaczna. Bo przy trzydniówce też jest gorączka a małej nic poza tym zaczerwienionym gardłem nie jest. Jutro mam oddać mocz do badania. Nie wiem czy podawać anty czy nie?? To był lekarz dyżurujący a nie moja pediatra. Nie wiem czy jej wierzyć bo jak Nikola miała kiedyś czerwone gardło i katar i stan podgorączkowy to obyło się bez antybiotyku.
Nikola od rana temperatura. Rano zmierzyłam to było 37,8 a w ciągu godziny wzrosła do 38,9 (po odięciu). Dałam nurofen i poszłam do lekarki żeby ja osłuchała bo się wystraszyłam lekko. Małą nie chciała za bardzo jeść nawet swojego ulubionego serka więc coś mnie tknęło. Ma lekko zaczerwienione gardło, ale równie dobrze może być to trzydniówka. Dostała antybiotyk jeśli temperatura do wieczora by się utrzymywała. Mała poszła spać i miała 38,1 dałam czopek. Przed snem zrobiłam inhalacje solą fizjologiczną nebulizatorem, dałam wapno, tantum verde ale antybiotyku nie. Chce jej oszczędzić i nie wiem co robić bo diagnoza jest niejednoznaczna. Bo przy trzydniówce też jest gorączka a małej nic poza tym zaczerwienionym gardłem nie jest. Jutro mam oddać mocz do badania. Nie wiem czy podawać anty czy nie?? To był lekarz dyżurujący a nie moja pediatra. Nie wiem czy jej wierzyć bo jak Nikola miała kiedyś czerwone gardło i katar i stan podgorączkowy to obyło się bez antybiotyku.