reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

kurcze, kikolek całkiem możliwe, moja je owoce, dodatkowo czasami podaję jej witaminę C, ja moją sczepiłam na Rota, nie wiem, czy to też może mieć jakiś wpływ, ale chyba nie..............
 
reklama
ale na co ma miec wplyw?

Ja nie szczepiłam ani jednego ani drugiego. Jak na razie sie nam nie przytrafiło

A wlasnie takie pytanie - ktoś ma może pojęcie do jakiego specjalisty udac się a propos tego naszego niejedzenia? Kto nam może pomóc?
 
A wlasnie takie pytanie - ktoś ma może pojęcie do jakiego specjalisty udac się a propos tego naszego niejedzenia? Kto nam może pomóc?

mi się wydaje że dobry pediatra powinien pomóc, a jak nie to może jakiś dietetyk?
Moja pediatra jest także ze specjalizacji dietetykiem więc zapytam jak będę we wrześniu co tu robić z tym moim niejadkiem, ale jak ją znam to mi nic nie powie :/
 
ale na co ma miec wplyw?

Ja nie szczepiłam ani jednego ani drugiego. Jak na razie sie nam nie przytrafiło

A wlasnie takie pytanie - ktoś ma może pojęcie do jakiego specjalisty udac się a propos tego naszego niejedzenia? Kto nam może pomóc?

Kilolek
naprawde wspolczuje kochana.Próbowałas mu podac zupe taka, ktora wy jecie?? Znalazlam pewne informacje w necie, pewnie juz to wszystko czytalas, ale wkleje

Dlaczego nie chce jeść?
Przyczyny braku apetytu mogą być różne, np:
- Alergia. Przyczynia się do braku apetytu, jeśli maluch nie jest na specjalnej diecie. Po zjedzeniu uczulającego pokarmu mogą pojawiać się bóle brzucha lub biegunki.
- Stres. Dziecko natychmiast wyczuwa atmosferę panującą w domu, zdenerwowanie czy zaniepokojenie rodziców. Gdy wróci spokój, dziecko odzyska apetyt.
- Kary są skuteczne tylko wtedy, gdy je egzekwujesz. Jeśli maluch będzie wiedział, że mu odpuścisz, nie posłucha.
Karmienie niejadka - Rozszerzanie diety - artykuł
 
Ostatnia edycja:
Kilolku u nas Paweł choć je waga wcale sie nie rusza ! w porównaniu z 2 letnim synem siostry Paweł je WIECEJ !! Pediatra wysłała nas do Poradni Schorzeń Somatrycznych ... mamy wizyte na 13 wrzesnia i zobacze co po niej wyjdzie ... ale wszyscy stawiamy na to ze odziedziczył budowe meza .... "zre" za 3 osoby a wazy z 60kg :|
 
moja pediatra podeje wszystkim pacjentom numer komórki i mozna zadzwonic o każdej porze dnia.
Często mam ochotę zadzwonić ale się zwykle powstrzymuje i dzwonię w wyjątkowych sytuacjach bo sama nie lubie jak mi ktoś d.. zawraca po godzinach racy (przy okazji - hit - wiigilia wieczor, 20.00, telefon - rodzic z pytaniem "czy bal karnawalowy jest 6 czy 7 stycznia" :/ )

tak się zastanawiam nad tym zdrowiem mojego Michasia.. no nie jest najbardziej chorowitym dzieckiem ale kurcze już zaliczył kilka choróbek. Kube chowałam dokładnie tak samo a pierwszy raz sie przeziębił jak miał ponad rok (z pracy wtedy wirusa przywleklam)a Michaś szkoda gadać.. taka mam teorie, że to przez to, ze on na samym cycu jest. no owszem cyc wazny, ale już nie dostarcza wszystkiego i wiele brakuje a on żadnych warzyw, owoców, nic

kilolku u nas moze nie az tak, ale tez warzyw praktycznie w ogole nie chce jesc, ciagle to mleko i mleko, wprawdzie niezle wyglada, ale widzac ile dzieci listopadowek jedza (sloiki, talerze) to ignac 5 lyzeczek czegos tam max i na tym koniec:/ dobrze ze chociaz tyle:/ tez tam czasem najdzie mnie stres ze cos mu moze dolegac, pojde do pediatry i spytam czy to norma czy sie martwic czy badac...o tyle dobrze ze je owoce, jogurty ale tez w malych ilosciach, no i juz pinkole daje mu to co my jemy, oczywiscie z rozsadkiem;)
 
Do naszej przychodni bez problemu mozna sie dodzwonic- tylko lekarz nie zawsze ma czas :/
Kilolek a u dietetyka byliscie? moze on cos zarazi.
Moze zrob badanie na pasozyty- moze go "od srodka cos zjada"..
Ale wszystko to moze, moze... Taka zagwostka

Niuans jak mała?
dziubasek jak syn?
 
Zaliczyliśmy szpital. Dziś już nas wypuścili. Nie wiadomo co to było... w niedzielę w nocy zadzwoniliśmy po pogotowie bo chlustał wszystkim, a temp rosła powyżej 40 :-(. W szpitalu dostaliśmy kroplówki... Poza tym szpital-porażka :-(. Dziś już szukałabym kazdego innego rozwiązania, byle uniknąć szpitala. Grunt że już wszystko ok :-)
 
reklama
U nas wciaz sie robi ranka za kolankiem, to typowy objaw AZS (egzemy, alergii i co tam jeszcze mozna podpiac razem), tylko na co? Mala zjada niewielkie ilosci ale je prawie wszystko. Smarowalam tymi sterydami ale juz dluzej nie moge.
No a tesciowa wypytala pediatre w pracy i ta stwierdzila, ze najprawdopodobniej mleko uczula. Mala je czasem jogurt, kanapke z maselkiem, serem zoltym, serkiem almette... no a ja jem glownie nabial i ciagle ja karmie. Jakbym odstawila nabial, to chyba juz nic bym nie jadla.
Podobno mozna zrobic jakis test i spr. czy to mleko. Jak ktos cos wie na temat to prosze pomozcie:)
No i lekarka kazala sie nie przejmowac dopoki to tylko za kolankiem, ale przeciez nie moge tego ignorowac? kazala obserwowac czy sie powieksza itp. albo sprobowac odstawic nabial. Ale czym wtedy smarowac chlebek? jak nadrobic brak wapnia?

Zaliczyliśmy szpital. Dziś już nas wypuścili. Nie wiadomo co to było... w niedzielę w nocy zadzwoniliśmy po pogotowie bo chlustał wszystkim, a temp rosła powyżej 40 :-(. W szpitalu dostaliśmy kroplówki... Poza tym szpital-porażka :-(. Dziś już szukałabym kazdego innego rozwiązania, byle uniknąć szpitala. Grunt że już wszystko ok :-)

Oj, biedactwo... dobrze, ze juz dobrze:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry