Zaliczylysmy przychodnie. Pani obsluchala i poogladala małą, w każdą dziurke jej zagladala (dosłownie ;o)
no i hmm...gardlo bez zmian, osłuchowo bez zmian, w jednym uchu stan jakby po zapaleniu albo w trakcie delikatnego zapalenia ucha środkowego, w dziobie ostre zapalenie dziąsel, czyli ząbkujemy górą megaciężko. Prawdopodobnie to ucho to od ząbkow tez ale doradzila udac sie do dobrego laryngologa zeby mial nad małą kontrole bo u alergikow czesto są problemy z trąbką w uchu
Poki co mam dawac nurofen 3x5ml przez 2 dni i kropelki do uszu przez tydzien. Pytalam o paracetamol w czopkach ale twierdzi, ze nurofen dziala przeciwbolowo, przeciwzapalnie i przeciwgoraczkowo a paracetamol nie ma dzialaia przeciwzapalnego.. hmm. No nic, kupilam nurofer w aptece wracajac, dalam Milence od razu 5ml, bo przed wyjsciem do przychodni miala 38,9. Zasnela bidna na godzine, teraz jeszcze nie mierzylam temp ale glowke ma chlodna i buszuje po mieszkaniu. Oby to tylko ząbki a nie poczatek jakiegos powazniejszego zapalenia ucholka.
edit: za nurofen w aptece zaplacilam 20 zl, patrze na doz.pl (odbior w tej samej aptece co bylam) a tam 15,50... :/
edit: za nurofen w aptece zaplacilam 20 zl, patrze na doz.pl (odbior w tej samej aptece co bylam) a tam 15,50... :/
Ostatnia edycja: