kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
no ja nie wiem czy to jest takie mądre, ze woli pustego cycka od pełnej butelkiNo wiec nie masz innego wyjscia, jak walczyc o laktacje... daj mu moze powisiec na nawet i pustym cycku, zawsze cos tam skubnie (ja tez mam czasem puste piersi a mala i tak ciagnie i cos tam przelyka), mysle ze to kryzys tylko chwilowy. Lekarka mi mowila, ze ok. 6 m-ca przychodzi kryzys, bo dziecko zaczyna lepiej trawic i potrzebuje wiecej, a matka ma mniej mleka, ale potem znow przychodzi nawal. U nas to sie sprawdzilo, bo ostatnio tez mialam ciagle puste piersi, a od kilku dni powrot pokarmu. Nie wiem na jak dlugo, ale liczy sie co teraz
Swoja droga zobacz, jakie te nasze dzieci potrafia byc madre, maly ci sie uparl, ze jak nie dostanie cyca to nic innego nie zje, woli byc glodny niz jesc byle co, od malego cwany, heh Poradzisz sobie. Dobrze, ze choc na caly etat nie pracujesz, bo dopiero bys miala problem...
Mi sie niedlugo tez macierzynski konczy, ale do pracy zamierzam worcic dopiero jak mala skonczy roczek. Wtedy przyjedzie moja mama bawic mala, ale po tobie widze, ze odstawiac od piersi bede musiala zaczac ok. 9 m-ca, bo to dluuuga i cieeezka droga.
nigdy nie pisałam, ze nie daję mu wisieć na cycku!