reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Ja bym zostawila Nutramigen, odstawila kleik i kaszki jesli je. Nawet jesli zwiekszyloby to ciut(naprwde niewiele) ilosc wypitego mleka. Jesli je deserki, to odstawilabym chyba te sloiczkowe bo sa zageszczane a dawala naturalne scierane jabuszko, marchewke itd.
Po surowym startym jabłuszku zwracała mi cały dzień :baffled: no i nie mam dojścia do "pewnych" owoców i warzyw... chociaż pomysł dobry..


Aha, zapomniałam napisać że to tez nie jest tak ze za każdym razem Mała zje te 200ml nutramigenu - raz zje 200, innym razem 180 a kiedy indziej 140ml... :tak:
 
reklama
A propos mleka tzn Nutramigenu i przybierania;
...

CO WY BYŚCIE ZROBIŁY?? Jakieś sugestie...??


Moze tak:

1. Podawac wieksze ilosc normalnego jedzenia a mleko np 2x dziennie.
2. Zmiana mleka na enfamil lub bebilon pepti

Myśle ze nie jest dobrym pomyslem zmiana mleka na normalne, dla Soni to jest alergen , ktory moze jej zaszkodzic. Moze bolec ja brzuszek, pogorszy sie skóra ktora bedziesz musiala leczyc dodatkowo "trujac" ja sterydami. Cieżka sprawa naprawde. Współczuje Ci
 
Tak właśnie sobię myslę Mary, ze przecież Sonia bardzo dużo jadła przed Nutramigenem też więc jak jej zmienisz na normalne mleczko to jadła będzie też bardzo dużo, może nawet więcej bo Nutramigen jest gorzki a zwykłę mleka są bardzo słodkie. Rzeczywiście dobrym pomysłem jest może zastępywanie mleka innymi posiłkami chociaż jest ryzyko ze je bardzo polubi i będzie chciała znowu dużo jeść. My jesteśmy na Pepti i jak porównywałam ze zwykłym Bebilonem jest dużo mniej kaloryczne.
Pod żadnym pozorem nie zmieniaj mleka! Sonia będzie bardzo cierpiała bo przecież jak się to wszysko zaogni to nie wytrzyma ze swędzenia. A maści sterydowe? Moim zdaniem trzeba zapobiegać powstawaniom krost a nie je leczyć sterydami.
Ps. naprawdę Sonia aż taka duża? Przecież Dziunki mała też nie chudzina a nie każą Dziunce odstawiać cyca i zastępować go wodą?
 
mary - ja nie zmieniłabym mleka. To szalone - podawac swiadomie cos co szkodzi dziecku i leczyc te szkody masciami które tez bardzo szkodza. Zbyt dobrze wiem, jak wygladaja takie zmiany na skórze, i wiem co o odczuciach na skórze opowiada moja skazowa Ela, jak zje cos z domieszka krowiego mleka :( jak płacze ze ją boli jak nie drapie, a jak podrapie to placze ze ja boli bo podrapala :-(
A moze przekonsultuj z lekarką robienie rzadszego mleka? wiesz, niepełna porcja proszku na pełna porcje wody? wtedy podajesz troche mniej substancji odzywczych...

a - choc moze to szalone,,, spróbuj obudzic laktacje :-) to sie da, jesli sie uprzesz.
ja bylam na diecie prawie dwa lata karmiac elę, ale za to nie musiala jesc nutramigenu.. efekt uboczny - swietna figura ;-)
 
Ostatnia edycja:
to ze nie wroce do zwyklego mleka to juz postanowione..

Moze tak:

1. Podawac wieksze ilosc normalnego jedzenia a mleko np 2x dziennie.
2. Zmiana mleka na enfamil lub bebilon pepti

Myśle ze nie jest dobrym pomyslem zmiana mleka na normalne, dla Soni to jest alergen , ktory moze jej zaszkodzic. Moze bolec ja brzuszek, pogorszy sie skóra ktora bedziesz musiala leczyc dodatkowo "trujac" ja sterydami. Cieżka sprawa naprawde. Współczuje Ci

Z tego zo wiem to bebilon pepti jest bardziej kaloryczny od nutramigenu bo zawiera laktoze ktorej nutramigen nie ma a ktora rowniez moze byc alergenem...

Tak właśnie sobię myslę Mary, ze przecież Sonia bardzo dużo jadła przed Nutramigenem też więc jak jej zmienisz na normalne mleczko to jadła będzie też bardzo dużo, może nawet więcej bo Nutramigen jest gorzki a zwykłę mleka są bardzo słodkie. Rzeczywiście dobrym pomysłem jest może zastępywanie mleka innymi posiłkami chociaż jest ryzyko ze je bardzo polubi i będzie chciała znowu dużo jeść. My jesteśmy na Pepti i jak porównywałam ze zwykłym Bebilonem jest dużo mniej kaloryczne.
Pod żadnym pozorem nie zmieniaj mleka! Sonia będzie bardzo cierpiała bo przecież jak się to wszysko zaogni to nie wytrzyma ze swędzenia. A maści sterydowe? Moim zdaniem trzeba zapobiegać powstawaniom krost a nie je leczyć sterydami.
Ps. naprawdę Sonia aż taka duża? Przecież Dziunki mała też nie chudzina a nie każą Dziunce odstawiać cyca i zastępować go wodą?
Chodzi o to ze jak jadla np comfort to dostawala bialko do przetrawienia - nie potrafilo go w calosci przetrawic wiec tez nei uzyskiwala wszystkich wartosci energetycznych = jadla wiecej a byla mniej najedzona. W nutramigenie dostaje gotowe, przetrawione białko do wchloniecia = zmienila sobie porcje na mniejsza bo sie tym najadala... Tak wiec moim zdaniem gdybym zmienila jej teraz mleko na zwykle jadlaby wiecej ilosciowo niz obecnie...
No duża, duża... 9600 w 5m-cy i 3tyg. - Lekarka powiedziała ze na dzien dzisiejszy to jeszcze do przyjecia ale jesli za 2tyg zrobimy pomiar (17.05mamy szczepienie to sie tez zwazymy) i okaze sie ze znowu sporo przybrala to... - no własnie nie wiem co... :baffled:

mary - ja nie zmieniłabym mleka. To szalone - podawac swiadomie cos co szkodzi dziecku i leczyc te szkody masciami które tez bardzo szkodza. Zbyt dobrze wiem, jak wygladaja takie zmiany na skórze, i wiem co o odczuciach na skórze opowiada moja skazowa Ela, jak zje cos z domieszka krowiego mleka :( jak płacze ze ją boli jak nie drapie, a jak podrapie to placze ze ja boli bo podrapala :-(
A moze przekonsultuj z lekarką robienie rzadszego mleka? wiesz, niepełna porcja proszku na pełna porcje wody? wtedy podajesz troche mniej substancji odzywczych...

a - choc moze to szalone,,, spróbuj obudzic laktacje :-) to sie da, jesli sie uprzesz.
ja bylam na diecie prawie dwa lata karmiac elę, ale za to nie musiala jesc nutramigenu.. efekt uboczny - swietna figura ;-)

Mniejsza porcja proszku na wode to kolejny krok jaki mam w planie "w razie czego" - tylko ja sobie moge planowac a to i tak młoda "zadecyduje" co dalej... Ona teraz jak nie jest głodna to nie ma siły żeby zjadła a jak jest głodna to nie oszukasz jej herbatką - mogę zyskać 20min - to wszystko...

Laktacja?? :szok::-D Ja pokarm mialam łącznie moze prze 2 tyg po 40ml na dobe z obydwu piersi łącznie!!!
 
To ze laktatorem nic nie wyciąga się przekonałam się na samej sobie. Mam zapiski z listopada, ściągałam po 10 ml....Mary mi pokarm ruszył po 2 - 3 msc może.........Dopiero po tym okresie mogłam więcej ściągnąć i czułam mrowienie gdy wypływał pokarm. Może to był skutek odstawienia nakładek na piersi, chyba tak. Nie wiem jak musiałabym być uparta zebym pobudziła teraz moją laktację. Odkąd mały skonczył 5 msc już się w dzien karmiliśmy moze 1 lub 2, teraz nic, a w nocy raz. Prawy cycuch od paru dni nie ciągnięty jest. Lewy - mój zbawca dziś w nocy raz...Już koniec chyba. A Ty jak nie karmiłaś od prawie pół roku, skąd miałabyś mieć teraz mleko?
Iza na diecie 2 lata...szok!!! Ja jadłam dość skąpo przez 5 msc a teraz nadrabiam i jak mi jest przyjemnie. Chociaż mleka do teraz nie piję, boję się sama nie wiem czego bo chyba mały nie alergik.
 
Mniejsza porcja proszku na wode to kolejny krok jaki mam w planie "w razie czego" - tylko ja sobie moge planowac a to i tak młoda "zadecyduje" co dalej... Ona teraz jak nie jest głodna to nie ma siły żeby zjadła a jak jest głodna to nie oszukasz jej herbatką - mogę zyskać 20min - to wszystko...

Laktacja?? :szok::-D Ja pokarm mialam łącznie moze prze 2 tyg po 40ml na dobe z obydwu piersi łącznie!!!

totez napisalam - powrót laktacji tylko jak sie uprzesz ;-)
oszukac, pewnie ze nie oszukasz, człowiek jak głodny to głodny i tyle. A powiedz, robilas jej badania z krwi i moczu? no bo jesli badania wychodza prawidłowe, to ja bym tę lekarke olała, przeciez ludzie nie sa tacy sami - jedni mniejsi inni wieksi - i tyle ;-)
To ze laktatorem nic Iza na diecie 2 lata...szok!!! .
noo.. bez mleka, jajek, miodu, orzechów, czekolady, cytrusów... żadnych ciast i ciastek... tylko dla dziecka człowiek jest w stanie az tak sie poswiecic :-(
 
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi, ja mala kapie w Oilatum caly czas, myslalam ze to odparzenia i smarowalam sudokremem, ale nic nie daje, moze rzeczywiscie to AZS:( Czy moze to byc krem Oilatum rowniez? Nie wiem czy u nas w UK jest krem Emolium... czy to to samo co Oilatum? A moze lepiej isc z tym do lekarza.... sama juz nie wiem... ehhh, zawsze cos nie tak....
Acha, mam tez krem Aveeno, moze go uzyje poki co...? Stosowala ktoras z was?
Oliatum Olium itp to to samo tylko cena inna i sama parafina. Ale mi jako doroslej osobie stosujacej te specyfiki najbardziej pomaga Oliatum :-). Do lekarza koniecznie, ale najlepiej jakiegos skornego, bo maly musi miec diete, odpowiednie mleko jesli to oczywiscie to o czym myslimy.
ja nie miałam kompa wiec nie pisałam a do tego kłopoty i nie miałam ochoty
ostatnio na wizycie u mojej pediatry stwierdziła u Nikoli asymetrie ułożenia i wysłała mnie do poradni rehabilitacyjnej. Najbliższy termin rehabilitacji to za 8 miesięcy a oczywiście pasowałoby już zacząć. Czyli 420 zł miesięcznie. Ale najlepsze jest to że ja tej asymetrii w ogóle nie widziałam. Więc popytałam tu i tam i okazuje się że moja pediatra ma udziały w tamtej poradni i większość dzieci wysyła na rehabilitacje i coś im wymyśla żeby nabić kase. \poszłam do innej pediatry która pracuje w szpitalu w ns a wcześniej w prokocimiu która stwierdziła że dziecko jest zdrowe i wspaniale się rozwija i nie rehabilitować. Więc pomyślcie sobie co ja przechodziłąm ostanimi czasy. Zwłaszcza jak mnie wystraszyła że Nikola nie będzie siedziałą, chodziła itp. że będzie jej trudniej. A wszystko jest ok. Jakbym nie spytała innego lekarza to ile by się nacierpiała na rehabilitacji bo oczywiście tylko metodą vojty. Szkoda gadać
buziaki
kastrowac powinni takich lekarzy, najlepiej to powinno iść do specjalisty i niech stwierdzi ze z malą ok i ja do sadu podac o nadużycie ale babsko. Tylko sie zdenerwowac mozna, wcale ci sie nie dziwie
Mery biedulko :-:)-:)-:)-:)-(to faktycznie masz nie ciekawie. Tak to jest, ze im bardziej czlowiek na coś zwraca uwagę tym bardziej się wszystko ciągnie. Ale Ty musisz żeby przyniesc malej ulgę. Najwazniejsze ze bylas u lekarza i wiesz co jej jest.

u nas tez poprawa po czwartym antybiotyku juz niebo a ziemia :tak:, jeszcze charczy lekko pod palcami ale apetyt i humorek wrocil.
 
totez napisalam - powrót laktacji tylko jak sie uprzesz ;-)
oszukac, pewnie ze nie oszukasz, człowiek jak głodny to głodny i tyle. A powiedz, robilas jej badania z krwi i moczu? no bo jesli badania wychodza prawidłowe, to ja bym tę lekarke olała, przeciez ludzie nie sa tacy sami - jedni mniejsi inni wieksi - i tyle ;-)
...
A widzisz... o tym nie pomyślałam... tzn o badaniach... - dziękuję ;-)
 
reklama
Oliatum Olium itp to to samo tylko cena inna i sama parafina. Ale mi jako doroslej osobie stosujacej te specyfiki najbardziej pomaga Oliatum :-). Do lekarza koniecznie, ale najlepiej jakiegos skornego, bo maly musi miec diete, odpowiednie mleko jesli to oczywiscie to o czym myslimy.

Ide dzis do lekarza, wysypka prawie zniknela (tzn. ma troszke krostek drobnych, ale juz nie placki liszajowate i czerwone), wiec nie mam nawet teraz jak pokazac co malej bylo. Ale wciaz zostal liszajek na szyjce i popekana skorka w zgieciach za kolanami, wiec i tak potrzebuje konsultacji. Duzo sie nie spodziewam po tutejszych lekarzach, ale na koniec maja jade do Polski wiec ewentualnie tam jeszcze sie poradze. A poki co nadal kapie w Oilatum i bede teraz smarowac tym kremem Aveeno, bo na liszaje na polikach pomogl blyskawicznie (a moze to odstawienie alergenu pomoglo?) ciezko wyczuc, zreszta jak czytalam o tym, to alergie pokarmowe laczy sie z AZS i egzema i ciezko to rozdzielic... no nic, zobaczymy co powie lekarz.
 
Do góry