reklama
banana mojej też się czasem pojawiają takie suche miejsca a na pewno nie jest to skaza białkowa bo po mleku, serach, jogurtach, śmietanach jej to się nie robi. Nie wiem od czego to ma ale raz jest a później znika. Nawet nie smaruje specjalnie tylko po kąpieli balsamem.
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Iza to bardzo wysoka temperatura. Próbowałaś ją zbijać? Ja poszłabym do lekarzadzis 39,5 ale poza tym nic, wiec nie ma co isc do lekarza.. mam nadzieje, ze to trzydniówka
E
etna36
Gość
Bo Pawelek ma ciagle slaba morfolodie i zaczelo sie od badania miesiac po urodzeniu i sie ciagnie, witaminki nie pomagaja, a wyniki słabe, krew bardzo gesta nie do pobrania i pediatra szuka coraz to nowszych nazw na to badanie krwi. Na razie dala spokoj bo krew nie chce leciec i robimy usg brzuszka znowu, bo mial juz dwa razy teraz bedzie w kierunku watroby :---(Etna - a dlaczego robilas az tak specjalistyczne badania? jakos nie w temacie jestem
Gai czopek zbił temperature i nie wzrosła z powrotem na razie :/ innych objawów choroby tez brak.. ale zebów ja nie widze ani troszke, wiec nie wiem czy to moze byc przyczyna...
Dzieci chyba moga goraczkowac, to dla nich chyba nie wysoka temp., ale jak nie ma innych objawow to moze faktycznie 3-dniowkaIza to bardzo wysoka temperatura. Próbowałaś ją zbijać? Ja poszłabym do lekarza
martolinka - dałam czopek oczywscie. a do lekarza nie mam po co isc, bo i tak mi powie to co sama wiem - zbijac goraczke jak przekroczy 38,5; cekac na specyficzne objawy (np kaszel, krzyk nie do uspokojenia) i wtedy przyjsc. Jakby sieobjawy nie pojawiły a goraczka nie mijała za 3 dni - przyjsc.
etna - to w sumie dobrze, ze w ogóle wiadomo, ze cos sie dzieje, ale szkoda dzeeciaczka, te badania bolesne takie
etna - to w sumie dobrze, ze w ogóle wiadomo, ze cos sie dzieje, ale szkoda dzeeciaczka, te badania bolesne takie
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
dzis 39,5 ale poza tym nic, wiec nie ma co isc do lekarza.. mam nadzieje, ze to trzydniówka
Właśnie dlatego dobrze jest być doświadczoną mamą.
Ja już leciałabym do lekarza....a nie nie..lekarza wezwałabym do siebie, przy okazji ze stresu miałabym odruchy wymiotne i rozwolnienie...........
Tak miałam jak Olunio złapał katar w 10 tygodniu
Byłyśmy dzis na kontroli poszpitalnej i moge odetchnac ufff . Oskrzela czyste, gardełko tez. Kaszelek jest i podobno moze sie utrzymywac jakis czas. Mała po szpitalu zrobila sie niejadkiem. Jadla przed choroba ok 170-200ml na karmienie to teraz cudem wypije 120ml/ standard to 70ml <szok> Mam zaczac podawac inne pokarmy i soczki jak mala skonczy 5 m-cy
reklama
Uleńka, jak Michał pierwszy raz zachorował, to też szalałam z niepokoju i też wezwałąm lekarkę do domu, a później byłam na nią wściekła, bo wydawało mi się, że zlekceważyła ciężki stan mojego dziecka...
A przy drugim maluszku sama będziesz doświadczoną mamą, i będziesz się sama sobie dziwiła, jak mogłas się tak przejmować
A przy drugim maluszku sama będziesz doświadczoną mamą, i będziesz się sama sobie dziwiła, jak mogłas się tak przejmować
Podziel się: