reklama
jak amelka miala 6 tyg i wizyte z tej okazji ja akurat mialam zapalenie oskrzeli. bardzo balam sie,ze zaraze mala, wiec zadzwonilam do przychodni i mowie,ze mala ma wizyte kontrolna,a ja jestem chora i czy przy okazji lekarz moze mnie zbadac. zapytala czy jestem pewna,ze to zapalenie oskrzeli i kazala sie zameldowac, jak tam dotre. myslalam,ze gdzies mnie wcisnela na spotkanie,a okazalo sie,ze lekarz przepisal mi antybiotyk nawet mnie nie widzac! a o recepte na antybiotyki zwykle tu baaardzo ciezko
D
dziunka24.
Gość
Od kiedy Julka nie chodzi do przedszkola Joasi nie chwyta zadna infekcja. Ma kontakt z chorymi osobami, specjalnie nikogo nie unikam, chodzimy wszedzie, w aucie jezdze z uchylonym oknem, karmie piersia na lawce na podworku jak jest sloneczko, zbytnio nie zwracam uwagi na przeciagi ani odkryte uszy a mloda nic! Te przedszkolne wirusy sa jakies silniejsze haha.
anian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2005
- Postów
- 3 231
dziunka od kiedy zrezygnowałaś z przedszkola?
Ja moją mam w domu od 1.04 i już mam nadzieję, że w pn pójdzie do przedszkola. A z tymi chorobami to pewnie racja, my w okresie świątecznym wszyscy polegliśmy....
ale mam nadzieję, że po tylu katarach co Arek ma teraz to te przedszkolne go ominą....
Ja moją mam w domu od 1.04 i już mam nadzieję, że w pn pójdzie do przedszkola. A z tymi chorobami to pewnie racja, my w okresie świątecznym wszyscy polegliśmy....
ale mam nadzieję, że po tylu katarach co Arek ma teraz to te przedszkolne go ominą....
D
dziunka24.
Gość
Ja do konca nie wiem od kiedy dokladnie ale juz od dawna chodzila rzadko ( od grudnia?) a od ok 2 miesiecy jest w domu, moze z trzy razy w przedszkolu byla. W koncu ja wypisalam. Mala ma teraz podworko, plac zabaw obok i nie chce chodzic do przedszkola wiec nie zmuszam. Jakos sobie radze a od wrzesnia zerowka.
Melduje sie ze wrocilysmy ze szpitala , hurraaaa :-):-):-):-):-):-):-) Bardzo sie ciesze ze juz jestesmy w domku. Niestety mala nie ma kompletnie apetytu, kupki robi nadal bardzo czesto. Najlepsze jest to ze w szpitalu stwierdzili ze skoro nie sa one wodniste to widocznie taki jej urok . Hmm wazymy 7250 , mala jest ogolnie wesola. Mam nadzieje ze szybko wroci do siebie, zacznie jesc i bedziemy szczesliwe :-) Aha i mala nauczyla sie w szpitalu przekrecac z plecow na brzuszek :-)
martolinka
Mama i nie tylko :-)
ILONA gratuluję!!!!!!!!!!! teraz wynagrodzisz jej te smutne dni w szpitalu
D
dziunka24.
Gość
Melduje sie ze wrocilysmy ze szpitala , hurraaaa :-):-):-):-):-):-):-) Bardzo sie ciesze ze juz jestesmy w domku. Niestety mala nie ma kompletnie apetytu, kupki robi nadal bardzo czesto. Najlepsze jest to ze w szpitalu stwierdzili ze skoro nie sa one wodniste to widocznie taki jej urok . Hmm wazymy 7250 , mala jest ogolnie wesola. Mam nadzieje ze szybko wroci do siebie, zacznie jesc i bedziemy szczesliwe :-) Aha i mala nauczyla sie w szpitalu przekrecac z plecow na brzuszek :-)
Przegapilam ze w szpitalu bylyscie! Co sie stalo? Biedulka, duzo zdrowka.
reklama
Przegapilam ze w szpitalu bylyscie! Co sie stalo? Biedulka, duzo zdrowka.
Zapalenie oskrzeli , a pozniej zarazila sie w szpitalu najprawdopodobnie jelitowka :-(
Podziel się: