reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

My rowniez po szczepieniu.
Mala miala trzy wklucia-2 raczki i udko. Do buzki rota. Rote wyssala elegancko;-) Przy pierwszej raczce ryk przy wkluciu, po wyjeciu igly cisza, druga raczka tak samo. Pielegniarka zabiera sie za udo i mowi "Oj biedulko moja, teraz najbardziej bolesne szczepienie" po czym wbila igle a tu cisza :szok: Takze szczepienie w udko wogole Joasi nie ruszylo, dzieki sadełku na nozkach :-D Potem spokojnie sie ubralysmy, nakarmilysmy i jak Joasia zanela w foteliku tak spala 3 godziny. Ale jestem dumna z mojej dzielnej coreczki :-)
 
reklama
mamuski z wrocławia
Z tą wysypką coraz gorzej...
Możecie polecić mi jakiegoś dobrego pediatre który przyjmuje prywatnie?
Chce z nią iść jeszcze dziś - najdalej jutro bo to coraz to gorzej wygląda... a skazy podobno nie mamy...

Mary dla mnie to powinnas isc prosto do dermatologa. Pediatra duzo Ci nie pomoze.
 
No i my po wazeniu :-)

Dwa miesiace i tydzien: 6730g
Trzy miesiace (co prawda za trzy dni): 7220g

Takze jak widac zwolnila z przybieraniem z 350 g na tydzien do 160 g :szok: No ale chyba to normalne. Zauwazylam ze nawet mniej je i kupki tez sa rzadko jak na Joasie - raz dziennie. Martwic sie? Chyba nie...

Do tego lekarka a pozniej pielegniarka smialy sie z grubych ud mojej coreczki :-D

A teraz zagadka:
U nas mierza od glowki do pupki. Pomiar jak skonczyla 2 miesiace - 45 cm, jak skonczyla 3 miesiace - 42 cm. I kto mi rozwiaze te zagadkowe malenie? :-D:-D:-D

Głowka 40cm - tak samo jak miesiac temu
Klatka piersiowa 44 cm - 3 cm wieksza niz ostatnio

moj to ma klate jak maly budda albo pudzian albo wyglada jak maskotka michelin (opony):-D:-D:-D
 
My też po wizycie u neurologa i usg ciemiączka, brzunia i bioderek. Dwa ostatnie ok ale neurolog powiedział, że mamy asymetrię troszkę i wzmożone napięcie mięśniowe-ale nie ma tragedi. Oczywiście nie marwtiłabym się bo każdy neurolg kieruje na rehabilitację ale na usg ciemiączka wyszło, że lewa komora mózgowa jest poszerzona :-( i stąd ta ulubiona lewa strona i lewe oczko być może dlatego mniejsze. Jestem załamana!!!!!!!!!!! Podobno to nic strasznego, i rehabilitować się będziemy, ale jestem załamana. Neurolog powiedział, że może to być skutek okołoporodowego niedotlenienia :-( Tętno małego cały czas było ok ale ja miałam skurcze parte ze 2h nie tak jak każde kobiety trzy parcia i po krzyku stąd może ta nasza przypadłość :-(
Ratunku................................
 
My też po wizycie u neurologa i usg ciemiączka, brzunia i bioderek. Dwa ostatnie ok ale neurolog powiedział, że mamy asymetrię troszkę i wzmożone napięcie mięśniowe-ale nie ma tragedi. Oczywiście nie marwtiłabym się bo każdy neurolg kieruje na rehabilitację ale na usg ciemiączka wyszło, że lewa komora mózgowa jest poszerzona :-( i stąd ta ulubiona lewa strona i lewe oczko być może dlatego mniejsze. Jestem załamana!!!!!!!!!!! Podobno to nic strasznego, i rehabilitować się będziemy, ale jestem załamana. Neurolog powiedział, że może to być skutek okołoporodowego niedotlenienia :-( Tętno małego cały czas było ok ale ja miałam skurcze parte ze 2h nie tak jak każde kobiety trzy parcia i po krzyku stąd może ta nasza przypadłość :-(
Ratunku................................

Uleńka, spokojnie!!! nic złego się nie dzieje.. wiadomo, że się zdenerwowałaś, jak u mojej Eli stwierdzili podejrzenie wiotkości, i jak też wyszło poszerzenie przestrzeni niędzymózgowej (w sumie nie wiem co to znaczy) to też myślałam, że zwariuję... ale wszystko dobrze się skońćzylo, i tak będzie też u Ciebie !!! a rehabilitacja wyjdzie Wam tylko na dobbre :tak:
 
reklama
a u nas kaszelek sie pogorszyl...na poczatku byl suchy, a teraz slysze jak kaszle jakby jej sie tam odrywalo:-( chyba w pn znowu pojdziemy do lekarza bo cos ten inhalator wcale nie dziala.....:-( kurcze boje sie zeby jakiegos zapalenia nie dostala.....:-(
 
Do góry