D
dziunka24.
Gość
A propos oczek to ja musze w pl do specjalisty sie wybrac bo tu mówią że "przejdzie"..
Otóż od samego urodzenia Sonia ma mały punkcik na lewej powiece, który robi się czerwony i blednie na przemian... to juz przeciez 3 m-ce a to nie schodzi...
Ktoś ma jakiś pomysł co to moze być?
Moja Julia miala na obydwu powiekach, na nosie i pod nim. To w zupelnosci normalne - tworza sie przy porodzie i gina tak jak Passi napisala najpozniej do 3 roku zycia. Chociaz Julia jak miala cztery to czasem jak sie zgrzala, dalo sie to zauwazyc.
Joasia tez ma. Na powiece, z tylu glowki, nad pupka. Nad pupka troszke zniklo ale niewiele. Nie ma co sie przejmowac. To najzupelniej normalne. Ja sie balam ze bedzie miala cala buzie w tym, bo tak wygladala po porodzie: