D
dziunka24.
Gość
no pomyślę , pomyślę. Asieńki jeszcze nie znam, ale za to teściowa sprawdzona
. A to, jak wiemy, ważna sprawa
Zmierzyła od głowy do pupy, potem od końca pupy do zgięcia kolana i od zgięcia do stópki. Ale to takie trochę pomiary jak wróżenie z fusów...
Ja tak mierzylam mala to wyszly mi bzdury. Za duzo moim zdaniem. Z kolei mierzyla tez Iza Gaję i jej wyszlo ze Gaja ma prawie tyle samo jak sie urodzila, o ile dobrze pamietam. Czyli wrozenie z fusow jak nic

