Zdrowie i pielęgnacja naszych maleństw

[anecznik]

arica tak ma być i nic z tym nie rób, nawet gdyby zaczęła ropka lecieć to się nie martw i nie "majstruj" przy tym :-)

U nas dzień marudy dzisiaj :-) dobrze że mąż w domu bo inaczej nic bym nie porobiła.

Dziewczyny ćwiczycie jakoś ze swoimi pociechami?? Jeśli tak to jak i jak często.

 

[hefi]

hmm ćwiczenia to za dużo powiedziane ale czasami ok raz dziennie biorę małą za rączki i nóżki i delikatnie bujam (przekręcam z boku na bok) na wersalce raz w jedną raz w drugą stronę to raczej dla zabawy i zabicia czasu jej aktywności niż żeby ćwiczyć

 

[badaicka]

Dziewczyny ćwiczycie jakoś ze swoimi pociechami?? Jeśli tak to jak i jak często.

Tak codziennie ćwiczymy
1 rozciagamy sie-rączki raz w góre, raz w dół, na boczki,na brzuszek tak jakby się sam obejmował
2 rączki i nóżki do siebie-po ukosie lewy łokieć do prawego kolanka i odwrotnie(tak leciutko zeby krzywdy nie zrobic)
3 kółeczka nóżkami-łapie małego za uda i lekko robie nóżkami kółka(zalecenie chirurga który robił usg bioderek)
4 lekkie prostowanie i uginanie nóżek do brzuszka
5 leżenie na brzuszku i ćwiczenie podnoszenia główki

 

[arica]

arica tak ma być i nic z tym nie rób, nawet gdyby zaczęła ropka lecieć to się nie martw i nie "majstruj" przy tym :-)

U nas dzień marudy dzisiaj :-) dobrze że mąż w domu bo inaczej nic bym nie porobiła.

Chyba coś w powietrzu wczoraj było, bo u nas też był dzień MARUDY - i to po maksie! Mała wpadła ze 2 razy w taką histerię, że nie wiedzieliśmy co się dzieje. Ale jak tatuś zaczął jej śpiewać to przeszło My za to nie byliśmy z mężem lepsi - ja sobie prawie obcięłam pół palca, a mąż rozbił dzbanek na herbatę..
Podsumowując dzień: dziecko się zepsuło, mama sobie zrobiła krzywdę, a tata narozrabiał w kuchni

 

[gosiagro]

podsumowując dzień: Dziecko się zepsuło, mama sobie zrobiła krzywdę, a tata narozrabiał w kuchni

:-):-):-)

 

[zyrraffka]

Dziewczyny jak częstokładziecie dzieciaczki na brzuszku?

 

[_avena_]

Dziewczyny jak częstokładziecie dzieciaczki na brzuszku?

Ja staram się min. 3 razy dziennie, czasem jest tak zaspana że przysypia, to ją odwracam spowrotem:-) Przeważnie szybko zaczyna marudzić więc jak kilka razy uniesie główkę to już jej odpuszczam:-)

 

[gosiagro]

Dziewczyny jak częstokładziecie dzieciaczki na brzuszku?

ja staram się kilka razy dziennie, ale zazwyczaj krótko leży bo się szybko denerwuje

 

[EWA1981]

ja podobnie, tak 3-4 razy dziennie na krótko, chyba tego nie lubi bo bardzo się denerwuje.

 

[kpi23]

Dziewczyny jak częstokładziecie dzieciaczki na brzuszku?

staram się przynajmniej 2-3 razy dziennie ... dopóki Małej się nie znudzi, czasem zasypia wtedy po prostu bardziej pilnuję ...

słyszałam, ze nie powinno się po jedzeniu, wiecie coś na ten temat?