reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrada

Zdradziłam/Zdradziłem


  • Wszystkich głosujących
    395
dziekuje bardzo luckymama.
Zawsze jak sie Pawel napije to sie strasznie robi zwierzalski, i powtarza ze jestem jego najlepszym przyjacielem. Nie znioslabym gdyby sie zwierzal innej kobiecie. Gdyby wolal z nia rozmowy a nie ze mna.
Co do przyjazni damsko-meskiej nie mam niskiej samooceny, znam swoja wartosc ale mimo to nie pozwolilabym na taka przyjazn. Wiem ze jest duzo zalet itp ale uwazam ze maz i zona powinni byc najlepszymi przyjaciolmi, kochankami i oparciem dla siebie. Jesli czegos brakuje to te malzenstwo nie jest udane.
Olka21 nie mowilabym mu. W naszym spoleczenstwie tak to jest ze kuzynka by sie pogodzila ze mezem a ty bys byla zla. Bo on by jeszcze jej wytlumaczyl ze to ty lecialas na niego. Ona wiadomo wolalaby jemu wierzyc. A nawet gdyby ci uwierzyla to by byla zazdrosna o ciebie i w glebi duszy by cie obwiniala. Lepiej nie mieszac sie w takie sprawy.

 
reklama
HMMMMMMM
tak czytam i czytam!!!! mi tez sie tak wydawało nasza miłość jest historią nieprawdopodobną i książke możnaby napisać wszystko jakos nam szło z pomocą Bożą ślub bez przymusu dzieciątko zapanowane mieszkanko prawie kupione
ron=zumielismy sie i bardzo kochaliśmy i.... stało sie nie wiem dlaczego poszukał sobie koleznake własnie do rozmowy
ryczeć mi sie chce na samą mysl.................................................


3majcie sie nie zycze nikomu .....
 
luckymama pisze:
myszorka trzymaj się kobito.
I może powiedz mu, że z Tobą też może rozmawiać o wszystkim :)
już mu powiedziałam teraz nie moge narzekać na nasze relacje ale zaufać mu tak na 100% jeszcze nie potrafie :( :( :(
 
nie zniosłabym zdrady, emocjonalnej też :)
Dlatego robię wszystko by mąż znał wartość małżeństwa i nie chciał tego stracić. Póki co działa.
No i bardzo kocham mojego T. ;D
 
reklama
Myszorka pamiętaj jesteś najważniejsza i wymagasz szacunku. Noś głowę wysoko, ale nie zadzieraj nosa tzn znaj swoją wartość, a automatycznie wzrośnie ona w oczach innych :laugh:
Tak dziwnie to działa! Serio! :-*
 
Do góry