reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdrada

Zdradziłam/Zdradziłem


  • Wszystkich głosujących
    394
tak tak tak trzeba rozmawiać
rozmowa leczy, uczy i jednoczy
nie chce zapeszac ale ja odwazyłam sie na rozmowe udało sie dzisiaj poraz pierwszy w tym roku obudziłam sie bardzo szczesliwa i jakas lekka
luckymama pisze:
Ja też na początku się bardzo wstydziłam, ale teraz stwierdziłam, że ufam mężowi w 100% :laugh: i nie będę udawać siebie...
luckymama pisze:
To czasem naprawde działa cuda ;)

ja tez przestaje sie wstydzić nie ma co liczyć ze on sie domysli co ty chcesz!!! a ile to pikanterii doda??? spróbujemy.....
 
reklama
Głowa do góry kobitki ;D
Nie liczcie na domyślność męską. Pomóżmy im siebie zadowalać i mówmy o potrzebach. Oni też będą bardziej zadowoleni wiedząc czego oczekujemy ;)
Wiem z doświadczenia.
Myszorkaja też rano po... czuję się leciutka jak pióreczko i poziom endorfin osiąga prawie epogeum :laugh:
Pozdrawiam wszystkie ;)
 
Ja czekałam prawie miesiąc aż się domyśli i w końcu powiedziłam co chcę i dostałam to :laugh:.To jest lepsze niż czekanie.
 
Zastanawiałam się czy czy coś tu napisać - a mam o czym...
A niech tam. Jesteśmy małżeństwem od 6 lat.Zawsze wydawało mi się że mój mąż jest tym jedynym i nigdy go nie zdradzę. Po 3 latach urodziło się dziecko a wnaszym pożyciu zrobiło się jakoś dziwnie.Mąż chciał mnie jakby mniej a i mnie kochanie się z nim nie przynosiło takiej frajdy jak przedtem..doszlo do tego ,że zaczęłam się onanizować.. i wróciły orgazmy!
On o tym nie wie! a mnie gryzie sumienie..Jakieś pótora roku temu pojawił się Wojtek jego nowy kolega z pracy..Mąż przyprowadził go na swoje imieniny.Przyszedł z żoną.Wtedy stało się JA SIĘ W NIM ZAKOCHAŁAM jak jakaś nastolatka.Boże od razu jak w filmach..Myślałam tylko o jednym -widzieć go jak najczęściej..słuchać jego głosu..Gdy robiłam to sama- to z jego fotografią! .Sprawiłam , że zaczęliśmy spotykać się z tym małżeństwem bardzo często.Myślałam ,że oszaleję- przecież mojego męża TEŻ kochamm.Znalazłam wyscie. Doprowadziłam do tego (nie pytajcie jak) ,że my i oni POSZLIŚMY RAZEM DO ŁÓŻKA!!!! Stało się to miesiąć temu i od tego czasu kochałam się z nim JUŻ 4 RAZY!
Psychicznie jestem w strasznym dołku.Wiem ,że to co robię jest ZŁE ale nie mogę się narazie z tego wyrwać.Boże nie wiem jak to się skończy?????...ale jutro idziemy do nich i ja już liczę godziny.
Kaśka
 
Ja teraz tez nie wiem co mam zrobic, wrociłaoja kuzynka z Anglii z mezem po poł roku w sobote leca z powrotem , zawsze trzymalismy sie razem i spedzalismy ze soba duzo czasu, sa dla mnie naprawde wazni ale stało sie cos nieprzepwidzianego, jej mąż stwierdził ze mnie kocha, pisze do mnie smsy, mowi mi to przy kazdej okazji gdy jestesmy razem nie wiem co mam zrobic, ona zaczeła sie domyslac ze cos jest nie tak ale wybiłam jej to z głowy jemu tez chciałam ale nie udaje mi sie, straszna sytuacja nie wiem co mam zrobic
 
Olka wybij mu to z głowy!!! I szczerze powiedz koleżance bo żadna kobieta nie chciałaby(a przynajmniej ja) aby jej mąż robił maślane oczy do jej przyjaciółki.Kawał h.ja z niego skoro zdolny do takich rzeczy
 
ja tez bym chciala zeby ktos mi powiedzial a nie zebym sama miala co jakis czas na cos wpadac...
u mnie ogolnie dolina...oboje myslimy nad rozstaniem...od kad przeprowadzilismy sie do polski to zaczelismy zyc w dwoch roznych swiatach...
 
Trochę smutna rzeczywistość Polska na początku może przytłoczyć, ale wiele Was łączy i macie wspólne wspomnienia :D
Może można je odświezyć? Czasem warto się bardzo postarać...
Wiem z doświadczenia, mój mąż mieszkał 3 lata w Niemczech, widywaliśmy się rzadko, mieliśmy własne światy, ale wrócił i oboje bardzo się postaraliśmy i jest najwspanialej. Nie wyobrażam sobie życia bez Niego. Natalya spróbuj, moze odnajdziecie się na nowo i :-*
 
reklama
olka21...ja osobiscie gdybym znalazla sie w takiej sytuacji to napewno szczerze powiedzialabym o tym kuzynce
powinna wiedziec z kim zyje
boze,co niektorzy faceci naprawde maja nasrane w glowach

natalya...to pbardzo przykre co piszesz,
ale moze to tylko maly kryzys
wszyscy to przezywamy
powinniscie szczerze porozmawiac i znalezc jakis konsensus
zycze powodzenia ;)
 
Do góry