Przynajmniej nie musisz go oglądać i masz kolejny dowód dla sądu, że nie wywiązuje się z obowiązków rodzicielskich. Szkoda tylko Adasia w tym wszystkim... czy on czeka na tatę?
PS. Prześliczne zdjęcie w podpisie! :-)
PS. Prześliczne zdjęcie w podpisie! :-)
reklama
Nie czeka... To dla niego prawie obcy czlowiek... Przeciez nie widuje go miesiacami :-/... Nie jest nic przywiazany do ojca, wrecz placze na jego widok...
ps. DZIEKUJE :-)
Cara może nie warto mieć takiego ojca. Znajdziesz kogoś kto pokocha Ciebie i Twojego synka i to On będzie ojcem dla Adasia, bo widzę, że z tego prawdziwego ojca to raczej nic nie będzie. Niektórzy faceci nigdy się nei zmainiają i nie dojrzewają do bycia ojcem. Adaś jest mały i nie będzie pamiętał o nim.
Nie jest ojcemten kto zrobi tylko ten, kto wychowa i da miłość. I tego się trzymaj. Nic na siłę.
Niech jego nowa laska się z nim męczy.
Nie jest ojcemten kto zrobi tylko ten, kto wychowa i da miłość. I tego się trzymaj. Nic na siłę.
Niech jego nowa laska się z nim męczy.
mamoośka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2007
- Postów
- 6 506
Popieram.Taki ojciec to nie ojciec.Nie sztuka zrobic sztuka wychowac.
No to wiesz co? W tej sytuacji dla Was obojga lepiej, żeby on się w ogóle nie pokazywał. Tylko alimenty niech płaci. A Ty, jak uporasz się już z tym rozstaniem, będziesz mogła bez obciążeń znaleźć prawdziwego faceta dla siebie i jednocześnie porządnego ojca dla synka. Trzymam kciuki! :-)
Gosia81
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2007
- Postów
- 76
Cara myśle,że ta laska dlatego staje miedzy Wami bo sama jest naiwana.Nie wie co to znaczy samotnie wychowywac dziecko.Ale sie doczeka i wtedy bedzie chciała Ci reke podac.
Domyslam sie że jej rodzice nie beda szczególnie dumni z takiego zięciunia. O ile już wiedza o Tobie i dziecku.No cóż niech sie sama przekona ,że takiego to nie warto było brac
Domyslam sie że jej rodzice nie beda szczególnie dumni z takiego zięciunia. O ile już wiedza o Tobie i dziecku.No cóż niech sie sama przekona ,że takiego to nie warto było brac
natka86
mamusia Zosieńki
cara ja popieram dziewczyny.
ja też zostałam zdradzona i dowiedzialam si o tym niedawno.. moze bym nie uwierzyla,gdybym nie zobaczyla zdjec jego z nia- przytuleni,widac ze szczesliwi,on dotykal ja po twarzy-jak to widzialam to uwierz ze na wymioty mi sie miało, najlepsze w tym wszystkim bylo to ze ona nie wiedziala o mnie i o corceczce,po prostu M zapomnial jej o nas powiedziec.... ja nie moge w to wogole do dzisiaj uwierzyc, zreszta Mamciu ty o tym najlepiej wiesz. nadal mieszkamy razem,on chce wszystko naprawiac i zaczynac od nowa,ale dla mnie nie ma to sesnu,bo m nie ufam i wiem ze nigdy nie zaufam. on naprawde sie stara,robi wszystko zeby bylo juz dobrze,moze bym sie na to dala zlapac,ale jak on chce mnie np przytulic to odrazu przed oczmi mam ich usmichnietych i przytulonych i znowu mi sie wszystko podnosi w żoładku. tak więc wybaczenie takiej krzywdy jest strasznie trudne i chyba nierealne.
ja też zostałam zdradzona i dowiedzialam si o tym niedawno.. moze bym nie uwierzyla,gdybym nie zobaczyla zdjec jego z nia- przytuleni,widac ze szczesliwi,on dotykal ja po twarzy-jak to widzialam to uwierz ze na wymioty mi sie miało, najlepsze w tym wszystkim bylo to ze ona nie wiedziala o mnie i o corceczce,po prostu M zapomnial jej o nas powiedziec.... ja nie moge w to wogole do dzisiaj uwierzyc, zreszta Mamciu ty o tym najlepiej wiesz. nadal mieszkamy razem,on chce wszystko naprawiac i zaczynac od nowa,ale dla mnie nie ma to sesnu,bo m nie ufam i wiem ze nigdy nie zaufam. on naprawde sie stara,robi wszystko zeby bylo juz dobrze,moze bym sie na to dala zlapac,ale jak on chce mnie np przytulic to odrazu przed oczmi mam ich usmichnietych i przytulonych i znowu mi sie wszystko podnosi w żoładku. tak więc wybaczenie takiej krzywdy jest strasznie trudne i chyba nierealne.
NOwi "tesciowie" nie zostali o mnie i o malym wogole poinformowani :-) bo po co...
Wczoraj pisal w nocy ze podobaja mu sie foty na naszej klasie moje i malego... Kazalam mu sie zajac jego dziw.ka a do mnie nie wypisywac z takimi bzdurami
natka86
mamusia Zosieńki
cara zablokuj sobie go na naszej klasie..
ta laska z którą mój M sobie romansował od razu go zablokowała, chyba dlatego ze po tygodniu znalazła sobie nowego gacha z lepszą furą
ta laska z którą mój M sobie romansował od razu go zablokowała, chyba dlatego ze po tygodniu znalazła sobie nowego gacha z lepszą furą
reklama
Wczoraj dzwonila matka M... Pytala czy dal mi w koncu zwrot podatku na malego... Okazalo sie ze dran powiedzial jej ze oddal mi cala kwote!!!
A dzisiaj wyjechal sobie z ta zdzira w gory! Ciekawe kuzwa za co!! Bo jego nigdy na nic stac nie bylo!
A dzisiaj wyjechal sobie z ta zdzira w gory! Ciekawe kuzwa za co!! Bo jego nigdy na nic stac nie bylo!