natka86
mamusia Zosieńki
no to urządził jej wakacje za kase z podatku małego
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gosia, nie znam Cię i nie wiem, jakie miałaś doświadczenia życiowe, ale to zdanie... cóż, jeśli bez żadnych przesłanek masz taką postawę, to albo coś jest nie tak w Twoim związku (i dlatego masz podświadome obawy), albo coś wypaczyło Twój sposób myślenia. Nie oceniam i nie krytykuję, ale aż mi się smutno zrobiło, jak przeczytałam, że można być w związku bez zaufania... Co to za miłość???Mnie mój M nie zdradził i nie dał powodu ale nie ufam i nie wierze do końca.
Natka - dzięki :-)melulu- tylko pozazdrościć toku myślenia:-)
Mam nadzieję, że pech jednej Twojej koleżanki nie jest gwarancją na to, że zostanę niecnie zdradzonaMelulu tak mówiła mi kiedys koleżanka jak Ty.Niedługo potem jej mężulek zostawił ja dla innej kobiety .Dlatego uważam ,że jesteś ślepo wierząca albo masz tak świetego męża.Prawdą jest ,że nie ma prawdziwej przyjażni miedzy kobietą a meżczyzna.Jestem spokojna o mojego M ale takze zachowuje zdrową czujność;-)
Wiecie a ja uważam podobnie jak Melu że prawdziwy związek powinien polegac na zaufaniu.Życie pełne podejrzeń nie ma sensu.Wiadomo,że zaufanie ciężko odzyskac- trzeba na to ciężko pracowac.Powiem wam tylko tyle że ja swego czasu też przeżyłam zdrade i wiem jak ciężko by potem z osobą która zrobiła skok w bok,ale jak są dzieci dla nich można zrobic wszystko...wybaczyc też,ale tylko raz.