Dobrze, że masz pomoc. Trzymam kciuki, żeby udało Ci się szybko "przepracować" to uzależnienie. Nie zasługujesz na takie problemy...Hmmmm no najpierw czeka mnie terapia zeby od uzaleznic sie od M. Bo psycholog stwierdzila ze jestem od niego silnie uzalezniona...
reklama
mamoośka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2007
- Postów
- 6 506
I ja się pod tym podpisujęDobrze, że masz pomoc. Trzymam kciuki, żeby udało Ci się szybko "przepracować" to uzależnienie. Nie zasługujesz na takie problemy...
mamoośka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2007
- Postów
- 6 506
Masz racje.Kiedyś walczyłam ale życie dało mi dobrą szkołe i wiem że nie zawsze warto.Teraz wiem jak można szczęsliwie życ u boku kogos komu na tobie zależy.I takiego to już należy spuścić po brzytwie!
...chociaż wiem, że mi łatwo mówić...
Gosia81
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2007
- Postów
- 76
Cara skoro jest niesłowny to dlaczego masz nie cwaniaczyć.Obiecuje dziecku i co -nie ma czasu.Niech sobie grozi tak ma zasądzone i już.Nie dawaj sie .Ty opiekujesz się dzieckiem 24 godziny na dobę nie on i Ty dyktujesz warunki.
Wydaje mi sie ,że umie sobie Tobą rządzic jak chce.Powinnas byc bardziej zdecydowana i mniej uległa .Sorki ale tak mi sie wydaje
Wydaje mi sie ,że umie sobie Tobą rządzic jak chce.Powinnas byc bardziej zdecydowana i mniej uległa .Sorki ale tak mi sie wydaje
Cara, notuj takie przypadki, albo nawet szukaj świadków, że on nie przyszedł. Moja koleżanka z pracy jest po rozwodzie i też ma problem z byłym, ale jak próbował jej podskoczyć, a ona udowodniła, że nawet w czasie ustalonych wizyt nie odwiedział dziecka, to w sądzie od razu był na straconej pozycji, jako wyrodny ojciec i tyle.Mial miec dzisiaj wizyte - nie zjawil sie bo nie ma czasu... To juz 3 raz tak...
mamoośka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2007
- Postów
- 6 506
Cara cwaniaczyc może,ale skoro nie dotrzymuje terminów ty wcale nie masz obowiązku ułatwiac mu widzen w innym terminie.Żaden sąd go nie poprze,a wręcz przeciwnie.Po to są ustalone widzenia,żeby ich przestrzegac.Głowa do góry.On może sobie straszyc,pozwól mu niech to zrobi i idzie w tej sprawie do sądu a ty i tak jestes górą.PowodzeniaMial miec dzisiaj wizyte - nie zjawil sie bo nie ma czasu... To juz 3 raz tak....
Do tego grozi mi, ze postara sie na widzenia z dzieckiem kiedy bedzie mial na to ochote i mam nie cwaniaczyc ze terminy przeciez ustalone (2 i 4 sob miesiaca - podpisal w sadzie ugode na to)
Mija, pozdrawiam i oby tak dalej, ku lepszemu :-)U mnie odpukać w miare dobrze.Zdażają się drobne awanturki,ale szybko mijają.
reklama
Podziel się: