reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

Słyszałam teorię, że dzieci rodzą się takie duże w dzisiejszych czasach, ponieważ kobiety ładują w siebie całe mnóstwo suplementów i witamin w czasie ciąży, obojętnie czy tego potrzebują czy nie.
 
reklama
Myszkajoasia nie slyszalam o czyms takim:(
ale zdjecia macie super! My juz drugie podrjscie do 3d robilismy i nic z tego. Maly zaslonil twarz stopami;) akrobata maly nic nie pokazal.
 
Myszkajoasia
Wielowodzie -zbyt duzo wod
Ja dla odmiany mam malowodzie-za malo wod i musze wiecej pic i kontrolowac ich poziom. Masz w macicy w pecherzu plodowym kilka "torebek" z wodami i lekarze je mierza i sumuja i daje to AFI ktore ja mam przy granicy na dole a ty na gorze. Nigdy sie w to nie zaglebialam ale gdy mnie to zaczelo dotyczyc to gin wszystko wyjasnil.:-) wgl plyn owodniowy wymienia sie na bierzaco ja np dwa dni przed wizyta pilam mniej niz 2l dziennie i juz mi wody spadly wiec dzis nadrabiam.
Piekne zdjecia :-)

Moja wczoraj wazyla 800 g :-D
 
Śliczności same :)

Mississ- a to nie wiedziałam, że sie płyn owodniowy wymienia. Może nie tyle, że nie widziałam ale w sumie o tym nie myslałam.
No logiczne to bo przecież dziecko by w swoich odchodach nie pływało tyle czasu :)
 
Ja też nie wiedziałam, że ilość płynu owodniowego jest zależna od tego ile wypijemy - nieźle :)
 
Malazosia
No ja tez jakos tak o tym nie myslalam a pozniej wlasnie tez tak mysle ze lykac swoje odchody raczej srednio. ;-)

Czoperka
Ja np z synami duzo pilam i bylo ok a teraz z cora wmuszam bo mi sie chce nawet pic i sa efekty tego. No ale jakos se radzimy
 
Dziewczyny, miala ktoras z was problemy z oddychaniem juz? Ja mualam troche cięższy oddech do tej pory ale bez szału a od poniedziałku przeżywam kosZmar. Pierwsza noc zupelnie nie przespana bo jakby rozrywalo mnie w klatce piersiowej przy kazdym oddechu. No i sztywnialy mi ręce. od tego czasu jest stopniowo coraz lepiej i ppstanowilam nie isc jeszcze do lekarza ale zastanawia mnie czy to dzidzius moze uciskac... w przyszlym tygodniu bede u dr to zapytam...
 
Karina ja w zeszłym tyg miałam problemy z oddychaniem wyczytałam ze to macica uciska na coś tam, w pierwszą noc w ogóle nie spałam w 2 spałam ale prawie na siedząco pozycja nie bardzo ale mogłam w miarę lekko oddychać, zmniejsz sobie tem w pokoju ewentualnie ja masz nawilżacz powietrza to użyj powinno być lepiej
 
reklama
Ja nie miałam żadnych, ale mój dzidziuś jest jeszcze główką do góry, więc może mnie tak nie uciska?
 
Do góry