Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

[marysia_85]

Mam zle i dobre wiadomosci. Dobra jest ta ze krwiak jest mniejszy. Juz nie naokolo pecherzyka tylko z lewej strony pecherzyka i widac ze sie juz zabliznia czyli wchlania. Mozliwe ze nie bede wogole krwawic albo moge miec male plamienia. Nie jest tez wykluczone ze nie pojawia sie nowe, w kazdej ciazy w sumie moga. Zla wiadomosc to ze od ostatniego usg pecherzyk nie zwiekszyl sie tak jak powinien i nie widac jeszcze echa serca. Liczac od ostatniego okresujestem juz w 6 tc. Lekarz powiedzial ze jak na razie wyglada to na 5 tc. Martwie sie tym serduszkiem ale nic nie poradzimy musimy czekac. Lekarz okazal sie bardzo super kompetentnym gosciem. Bylam u wielu gin w zyciu i pierwszy raz moje badanie trwalo 1.5h wszystko powoli tlumaczyl, posadzil nawet mojego M kolo siebie i tez mu wszystko pokazywal. Robilam poziom progesteronu i mowil ze mam b.dobry i nie ma sensu brac dopalaczy. Jego zdaniem natura jest w tym momencie wyznacznikiem i duphaston, czy luteina daja moze 3% pomocy w ciazy. Bardziej gin przepisuja leki zeby pacjentki sie nie denerwowaly niz ma to jakis wiekszy wplyw na ciaze. Ja nie wiem nie znam sie wiec nie wypowiem sie na ten temat. Lecimy jutro na wakacje pozniej do Pl i boje sie cisnienia, lekarz mowil ze trzeba bardzo uwarzac na wszelkie turbulencje itd. Ja codziennie spedzam 2h w metrze pod ziemia w bus i tez mam zmiany cisnienia i trzesawki wiec chyba nie mam czym sie za bardzo przejmowac . Nastepne usg 9.08 w Pl wtedy serduszko juz powinno byc. Oby tak sie stalo. Jestem poddana naturze i pozytywnemu mysleniu. Co jeszcze fajnego lekarz powiedzial ze najlepiej zajsc w nieplanowana ciaze kiedy sie nic nie wie lata samolotami tanczy biega itd bo wtedy jest najzdrowsza bez nerwow a ja taka ktora starala sie tyle czasu i zaszla na clomidzie bede juz zawsze nerwowa o swoja fasolke. Swieta racja. Takrze znikam na 2 tyg mozliwe ze popisze cos z kafejek i mam nadzieje ze za 2 tyg bede miec same dobre wiesci. Dziekuje za kciuki

nie przejmuj się ja jak byłam w 5 tyg to też był tylko pecherzyk i jeszcze w dodatku miałam różnice 3 tyg od miesiączki, napewno wszystko będzie ok. wypoczywaj sobie na urlopie :-)

 

[onesmile]

Dziewczyny, my juz po usg.
Krewetka ma 18 milimetrow dlugosci, jest ladnie 'zasadzona', liczy sobie 8 tyg. 3 dni, a termin na 7go marca 2013 :-)

 

[Użytkownik Usunięty]

Gratulacje))

 

[Kania78]

Dziewczyny, my juz po usg. Krewetka ma 18 milimetrow dlugosci, jest ladnie 'zasadzona', liczy sobie 8 tyg. 3 dni, a termin na 7go marca 2013 :-)

Gratulacje Ones :-)
Ogromnie się cieszę, że w końcu doczekałaś się tej wiadomości :-)

 

[Patrycja2810]

Hej
Odebrałam wyniki TSH i mam 1,56 mlU/L a norma to 0,27-4,2. Czyli chyba wszystko ok. W lutym miałam wynik 3,24 mlU/L. Lekarka mówiła że jak będzie powyżej 4 to mam iść do endokrynologa ale w takim wypadku chyba nie muszę. Kamień z serca mi spadł.

onesmile- gratuluję dobrych wieści

 

[marysia_85]

Dziewczyny, my juz po usg.
Krewetka ma 18 milimetrow dlugosci, jest ladnie 'zasadzona', liczy sobie 8 tyg. 3 dni, a termin na 7go marca 2013 :-)

super

 

[zabka253]

onesmile gratulacje

 

[kociatka]

Gratulacje dziewczyny! Onesmile, Kania, super wieści!!

Ja byłam na USG w zeszłą środę. Okropnie źle się czułam wieczorami (ja mam mdłości wieczorne a nie poranne:-() i nie miałam po prostu siły odpalać komputera................. Wiadomości dobre, maleństwo miało 1,5 cm (a więc wyglądało na starsze niż 7+3 TC), troboflast nadal trochę oddzielony, ale nie wyglądało, żeby jakoś to się istotnie powiększało. Oszczędzam się zatem i myślę pozytywnie;-)

Buziaki

 

[Kania78]

Kociatka cieszę się, że z fasolką wszystko dobrze, a reszta cała sama się ułoży pozytywnie.
Witaj w klubie cierpiących na mdłości - tyle że ja mam je 24 h (nawet w nocy).

 

[zabka253]

kociatka dobrze ze z maluszkiem wszystko dobrze;-)