reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

Jestesmy po usg. Wszystko wygladalo w normie i serduszko i glowa. Maluszek caly czas lezy bardzo nisko i ciezko jest wszystko zobaczyc. Jest moco skulony i lezy na jednej raczce. Na ostatnim usg tez byl w takiej pozycje, czyli jak sie rusza to jedynie przekreca na boki tylko. Widocznie tak mu wygodnie.

Pani powiedziala, ze na 99.9% jest chlopak. Maz sie bardzo cieszy mowi, ze przynajmniej nazwisko przejdzie dalej. Mam nadzieje, ze spanie bedzie mial po nim, a spokojny charakter po mnie.



Coraz gorzej sypiam w nocy, ale czytalam, ze to normalne w ciazy i ze pod koniec czasem sypia sie tylko kilka godzin w nocy bo organizm przygotowuje sie juz na nocne wstawanie do dziecka. I ze powinno sie robic drzemke w dzien. No ja niestety nie moge w pracy spac. Mysle, ze chyba bede tylko pracowac do konca stycznie. Chcialam wytrzymac do polowy lutego, ale jak z tym spaniem bedzie coraz gorzej to nie dam rady.

Gratuluję synka :) u nas też prawdopodobnie bedzie synek choć na ostatnich dwóch wizytach nie szło nic zobaczyć,ale mowił nam w jeszcze poprzednich dwóch razach ze niby cos tam rośnie między nogami :) moze 4 grudnia uda się coś zobaczyć :) Już się nastawiłam na chłopca byłoby dziwnie jakby okazało się że jest inaczej :) choć mówią mi wszyscy znajomi że wyglądam na chłopca bo niby ładnie wyglądam heh

Co do tego wstawania to już widzę jak łatwo bedzie mi się wstawać ... ech.
 
reklama
Nie wiem jak przegapiłam te wieści
Kaniu wielkie gratulacje Córeczki!!!! no i super, że wszystkie badania wyszły dobre:-)

Noelka a Tobie Syneczka :-)

Patrycja dobrze, że sprawdziłaś przynajmniej spokojniejsza będziesz:-)

Co do spania to i ja się przebudzam kilkanaście razy w nocy, bo albo Mała dokazuje albo jak przekręcę się na plecy to nerw kulszowy się odzywa albo jeszcze inny z miliona powodów, jednak póki co nie narzekam bo jestem tak zmęczona, że tylko zmieniam pozycję i po sekundzie zasypiam znów, mam nadzieję, że tak mi zostanie;-)
 
szczebiotka zazdroszcze! ja obudzona nie umiem znow zasnac, albo siku, albo M. chrapie, albo mala zaplacze... idzie oszalec!! co ja bym dala za bezproblemowa noc!

basiatoja w takim razie zycze synka! daj koniecznie znac w grudniu! :-)
 
Noelka, Basiatoja gratuluję synusiów, mam nadzieję, że się potwierdzą na 100 %
Kaniu cieszę się z córeczki i dobrych wyników

Ja w tamtym tyugodniu miałam glukozę - wyszła piękna, 60kilka na czczo i 90 po 2h po obciązeniu 75 g. Ale strasznie mi niedobrze było po wypiciu.
Położną zmartwił napięty brzuch, lekarz wysłał na L-4 i kazał się oszczędzać. Ale szyjka na szczęście ok. A jak mi się macica będzie stawiać powyzej 10 razy dziennie mam przyjsc do szpitala na obserwację.

Również nie mogę się wyspać w nocy! boli mnie kręgosłup, ręce drętwieją mimo poduchy do spania. Przewrócenie z boku na bok sprawia ból, boję się co bedzie dalej...
 
Ja miałam mieć wizytę 3 grudnia, ale ze względu na to że byłam u niego z tymi nerkami raz, i wczoraj drugi raz to powiedział że mam przyjść w czwartek po świętach... czyli końcówka grudnia...

Wyniki posiewu moczu potwierdzają jakąś tam bakterie, i do tego zmiany leukocytów (chyba) też potwierdzają infekcję. I mam antybiotyk wziąć do końca i później żurawinę suszoną jeść codziennie bo Żuravit podobno ma mało żurawiny sam w sobie.
 
Kaniu, gratuluje dziewuszki i dobrych wynikow! Mam nadzieje, ze w domu zatesknili przez ten jeden dzien;-)

Partycja, super szyja, oby tak dalej.

Noelka, gratki synusia:-) Ja zwykle spie jak mops... wiec nie pomoge. Poprzednio lekarz pozwolil brac doraznie waleriane (kapsulki ze sproszkowanym kozeniem kozlka). Teraz nie wiem, gdzie cos takiego dostac w PL, wiec od czasu do czasu zdarza mi sie wziac Neopersen. Jest na nim co prawda napisane, ze w ciazy nie zaleca sie tego leku (bo nie ma badan), ale glownym skladnikiem jest melisa. A melisa jest co do zasady bezpieczna w ciazy.

Deizzi, bardzo polecam sok zurawinowy. Bardzo mi pomogl, teraz zero infekcji.
 
Deizzi mi również wyszły liczne bakterie w moczu, ale jutro idę już do ginki, zobaczymy co powie. Mam nadzieję, że obejdzie się bez antybiotyku.
 
ja również mam liczne bakterie w moczu ale mi gin na ostatniej wizycie nic nie powiedział. Podobno to sie zdarza i nie ma co sie obawiać :)
 
reklama
Ale fajnie, że już znamy płeć kolejnych dzieciaczków - gratuluje dziewczyny!

Ja wczoraj byłam na wizycie, test obciążenia glukozą wyszedł mi do d........... 168 po 50 g. więc lekarz kręci nosem... kazał mi jeść gotowany drób i krupniki;) Maluszek dobrze się rozwija, waży już 890 g (nie wiem kiedy on tak rośnie, boje się, że urodzę 4 kg bobasa, jak tak dalej pójdzie). Ja się czuję dobrze, tylko rwie mnie nerw kluszowy (takie promieniowanie od pośladka w stronę uda i pleców). Poza tym innych atrakcji brak;)
 
Do góry