reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdjęcia z USG naszych maleństw

Co s\do porodu, to mąż był ze mna dwa razy. I cale szczęście. Bo pierwszy poród ze względu na komplikacje zakończył się CC, podczas którego ja byłam w pełnej narkozie. Po przebudzeniu dłuuugo nie mogłam zaakceptować naszego synka :( Poprostu nie wierzyłam że to nasze dziecko. I to właśnie mąż który stał za szybą i widział jak wyjmują Sebka z mojego brzucha cały czas mi tłumaczył, ze to jednak nasze :)
Za drugim razem rodziłam sn i maż był ze mna do końca. Nieoceniona pomoc. Oczywiscie kiedy myszka była już na zewnątrz poszedł z lekarką ją pomierzyć i zważyć a ja w między czasie byłam czyszczona. Cały czas stał z tej "bezpiecznej" strony i nie widział co się dzieje u mnie między nogami.
Teraz nie wiem jak bedzie. On chce bardzo, ja też nie wyobrazam sobie porodu bez niego, ale mamy dosć ciężką sytuację jeśli chodzi o załatwienie opieki dla dzieci, a nie zostawię ich na kilkanaście godzin samych.
 
reklama
Orchidea ale fajnyyyyyy :-) Dziabąg mam nadzieje ze moj bedzie równie zdrowniutki i sliczniutki zreszta kazdy babelek jest sliczny ! BEZ DWOCH ZDAN
 
reklama
Do góry