reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia grudniowych dzieciaczków

reklama
Scarlet nie chcialysmy Cie urazic
ale nie dalo sie "miło" powiedziec nie
zebys nie czula sie odrzucona zamiescilam zdjecie filipa (laski dolaczyly) po to by przesniesc czesc z zamknietego watku tutaj, tak bys mogla w tym uczestniczyc
nie bede powtarzac ze mamy obawy obawy przed nowymi bo dziewczyny to juz napisaly
i nie gniewaj sie ze obowiamy sie lawiny zdjec Ola (chociaz sa piekne) ale dałas nam popalic z watkiem "krok po korku" i masa dziewczyn nabrala niecheci do tego watku bo to bylo zbyt intensywne, i jakbys w podtekscie chciala powiedziec wasze dzieci sa gorsze (bo ich nie chwalilas) a moje najlepsze
sprawa zostala wyjasniona i wszystko wrocilo do normy, pokazalas klase nie obrazajac sie
mialysmy swoj swiat a ty weszlas do niego zbyt intensywnie ;-) i dlatego mamy obawy ze watek zdjec moglby by powtorka z rozrywki
nie chcialysmy bys sie poczula zle
twoje dzieci sa calym twoim zyciem, ale naszym nie i dlatego potrzebna jest rownowaga
mysle ze mnie zrozumiesz
wrocisz do nas
wkleisz zalegle fotki z dalszych miesiecy zycia Ola
i bedziesz dalej z nami pisala
i ogladala tutaj fotki naszych pociech

Sie ja podpisuje pod tym :tak:

sa_raa sliczny młody :tak: i mama tez :-)
 
...
i nie gniewaj sie ze obowiamy sie lawiny zdjec Ola (chociaz sa piekne) ale dałas nam popalic z watkiem "krok po korku" i masa dziewczyn nabrala niecheci do tego watku bo to bylo zbyt intensywne, i jakbys w podtekscie chciala powiedziec wasze dzieci sa gorsze (bo ich nie chwalilas) a moje najlepsze
...
... ty weszlas zbyt intensywnie ;-) i dlatego mamy obawy ze watek zdjec moglby by powtorka z rozrywki
...
twoje dzieci sa calym twoim zyciem, ale naszym nie i dlatego potrzebna jest rownowaga
...
wkleisz zalegle fotki z dalszych miesiecy zycia Ola
i bedziesz dalej z nami pisala

Podpisuję sie pod tym!!!
 
...... Oli cały mami mami, a jakie autko:tak:, też chcę takie dla Aleńki.
.......Filip ale piękne zębole jak do reklamy pasty do żebów
.......a Natka razem z Mercunią modelki do reklamy szamponu,
Ditka niu niu niu nie :wściekła/y:wolno włosków ścinać takie piękne kędziorki

A co do zdjęć troszkę szkoda, no ale cóż mam nadzieję że może kiedyś, jeśli scarlet nieznana to ja to już w ogóle "no name":cool2:.....no i myślę że nie pozamykacie innych wątków;-), i od czasu do czasu djacie tu jakieś fotki
 
no to jeszcze coś napiszę co do tego mojego "no name'.....Wasze wąteczki grudniowych mamuś wiedziałam że są od początku od czasu do czasu zajrzałam do Was, ale bałam się cokolwiek napisać a już w ogóle wkleić fotkę brzucholka to było dla mnie nie do pomyślenia moja ciąża była od samego początku zagrożona nawet jak nie byłam w ciązy to wiedziałam że tak będzie, miałam dwa poronienia i stwierdzili u mnie ZAFL / skrócie za duża krzepliwość krwi / cała ciąża to leki leki badania badania i każdy dzień do przodu to jak błogosławieństwo, więc rozumiecie dziecko było cały czas obok mnie, od samego początku je kochałam ale gdzieś tam głęboko nie chciałam się przyzwyczajać do macierzyństwa bo liczyłam się z tym że w każdej chwili mogę je stracić. Teraz mogę już pisać o tym co było i już mnie to tak nie rusza ale kiedyś za każdym razem jak zaglądałam TU to płacz i nieustanne pytanie czy donoszę to dziecko i czy będzie zdrowe...... to tyle i znowu mi lżej:happy2:
 
reklama
Agutku faktycznie niemiałaś za wesoło w ciąży , ale naszczęście wszytko dobrze się skończyło. A malutka to już taka panna i napewno daje wam tyle radości że zapominasz o tym ile to walczyłaś o nią.
Co do zamkniętego wątku no niestety, nie moge się na ten temat wypowiadać ale myśle że może nadejdzie ten dzień i też dostaniesz do niego dostęp;-)
Ale jakby co wklejaj tu fotki swojej krolewny.
A teraz ja się pochwale Tobię moją z jej pierwszych urodzinek.
Tort

Kocham mamusię

Juz w domku

zabawa z kuzynkiem:))

Z tatusiem

Z siostrą
 
Do góry