..aenye
Mama grudniowa'06
dzieki, kochane :-) :-) :-)
minka, hehehehe
iwonko, sama podroz troche uciazliwa, dzieci na kolanach. na dodatek w strone 'tam' Filip byl bardzo chory i mial chyba ze 40st goraczki w samolocie, ciagle - doslownie - plakal, a ja nie mialam nic, by mu dac na zbicie! koszmar! serce mi pekalo!
ale sam pobyt SUPER, bo pogoda nie dobijala temperatura, bylo naprawde idealnie - ok 26-29st, chyba nie wiecej. i podwiewalo, wiec upalu nie doswiadczylismy. cale dnie na dworzu, wiec Masio zaczal lepiej sypiac, 3-4 razy dziennie walil w kime :-) i troche mu na szczescie zostalo ;-)
nie mieli tez rotawirusa (a ja i malz mielismy okropnego, bardzo sie balam o bable), w ogole zero problemu :-)
takze polecam! koniecznie wersja all inclusive, z dziecmi to jedyny mozliwy relaks! :-)
minka, hehehehe
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
iwonko, sama podroz troche uciazliwa, dzieci na kolanach. na dodatek w strone 'tam' Filip byl bardzo chory i mial chyba ze 40st goraczki w samolocie, ciagle - doslownie - plakal, a ja nie mialam nic, by mu dac na zbicie! koszmar! serce mi pekalo!
ale sam pobyt SUPER, bo pogoda nie dobijala temperatura, bylo naprawde idealnie - ok 26-29st, chyba nie wiecej. i podwiewalo, wiec upalu nie doswiadczylismy. cale dnie na dworzu, wiec Masio zaczal lepiej sypiac, 3-4 razy dziennie walil w kime :-) i troche mu na szczescie zostalo ;-)
nie mieli tez rotawirusa (a ja i malz mielismy okropnego, bardzo sie balam o bable), w ogole zero problemu :-)
takze polecam! koniecznie wersja all inclusive, z dziecmi to jedyny mozliwy relaks! :-)