reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zbliża się 5 miesięcy- dziwne zachowanie przy jedzeniu

mama_Babla

Aktywna w BB
Dołączył(a)
28 Czerwiec 2012
Postów
92
Witajcie,

Mój 4,5 mies. syn karmiony piersią jak dotąd jadł pięknie- w dzień co trzy godziny, plus dwa razy w nocy. Dodam, że jadł dość szybko, sprawnie, nie marudził przy piersi, opróżniał pierś w ok. 10-15 minut, po czym był przystawiany do drugiej. Jadł chwilkę- taki deser i koniec. Kupka i pięknie :). Od jakiegoś czasu caly schemat się pogorszył. W nocy budzi się trzy razy co 2,5- 3 godziny, je ładnie i zasypia od razu (poza ostatnim karmieniem, ok. 6- wtedy czasem już się wybudza do działania :).
O ile głód w nocy jestem w stanie zrozumieć- mały jest starszy, potrzebuje więcej, najprawdopodobniej muszę mu odciągnąć trochę mleka i zagęścić kleikiem żeby spał dłużej ( tak radzi pediatra), o tyle w dzien dzieje się coś dziwnego. Mały ssie kilka minut (ok. 4 minuty). Odrywa się zadowolony i wyglada na najedzonego (a mleko nawet nie weszło w kolejną fazę, napił się tylko rzadkiego). Czasem robi kupkę i cacy- koniec jedzenia. Gdy chcę go znowu przystawic- wierci się i ryk. Do drugiej- wierci się i ryk, nie chce ssać. Myślałam, że może mało mam mleka- ale tak nie jest, gdyby ssał nieprzerwanie, mleko spokojnie by płynęło.
Więc przewijam go i zabieram do zabawy- za chwilę znów ryk. Myślę, że może z głodu. Przystawiam do piersi- ryk i nie chce ssać.
Trudno powiedzieć więc, czy płacze z głodu, ze zmęczenia czy z jakiegoś innego powodu (nie ból, bo zabawiony zabawką przestaje płakać, na rękach również).
Co Wy na to? MIałyście takie doświadczenia? Już nie wiem co mam o tym myśleć.
Pozdrawiam serdecznie :)
 
reklama
Podobnie miał mój synek, gdy miały mu wychodzić pierwsze ząbki. Trwało to może kilka tygodni, potem ząbki się przebiły i już było lżej. I także miał tak, że jak się go czymś zabawiło to się bawił. Więc może to ząbki?
 
Ha- też obstawiałam ząbki, bo Mały wszystko pcha do buzi. Ale na razie zębów nie widać. Może faktycznie swędzą go lub bolą dziąsła i dlatego?
 
Na początku też nie widziałam, i tak się zastanawiałam na zmianę - ząbki, bo marudzi, denerwuje się przy cycu, ślini się i wszystko do buzi? a może nie, bo przecież nic nie widać? - ale później zaczęło być widać takie napuchnięte dziąsła i wszystko było jasne :)
 
Ja też stawiam na ząbki. Kup żel na ząbki polecam calgel i posmaruj mu na kilka minut przed karmieniem dziąsełka powinno pomóc.
 
reklama
Do góry