reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zasiłek dla samotnej matki ?!

Przejzalam miliard stron w tej sprawie. i gdyby znalazł się ktoś kto to właściwie przeżył albo pani z MOPSu badz czegos podobnego to bylabym bardzo wdzieczna, bo nie chce zlozyc tylko swoich dochodow w MOPSie, oni by mi przyznali a pozniej beda oczekiwac zwrotu ;p

sprawa wyglada tak.. pani z MOPSie (we Wrocławiu) powiedziala, ze poki sie studiuje i nie mam dochodow to musze podac dochody wszystkich czlonkow rodziny = wszystkich z ktorymi mieszkam (tata, mama itd..) pomimo mojego argumentu, ze prowadzimy osobne gospodarstwa domowe (co jest glupota, ale jest bardzo wazne ;p)
Podobno prowadzenie osobnego gospodarstwa domowego = przynajmniej 1250 zl miesiecznie zarobkow (brutto ;p)

natopmiast moja znajoma pracuje w urzedzie Gminy i sie dowiadywala i podobno w ogole nie maja prawa pytac o dochody moich rodzicow bo jestem osobna rodzina.

jakby ktos wiedzial na 100% bylabym wdzieczna za odp ;]
 
reklama
Przejzalam miliard stron w tej sprawie. i gdyby znalazł się ktoś kto to właściwie przeżył albo pani z MOPSu badz czegos podobnego to bylabym bardzo wdzieczna, bo nie chce zlozyc tylko swoich dochodow w MOPSie, oni by mi przyznali a pozniej beda oczekiwac zwrotu ;p

sprawa wyglada tak.. pani z MOPSie (we Wrocławiu) powiedziala, ze poki sie studiuje i nie mam dochodow to musze podac dochody wszystkich czlonkow rodziny = wszystkich z ktorymi mieszkam (tata, mama itd..) pomimo mojego argumentu, ze prowadzimy osobne gospodarstwa domowe (co jest glupota, ale jest bardzo wazne ;p)
Podobno prowadzenie osobnego gospodarstwa domowego = przynajmniej 1250 zl miesiecznie zarobkow (brutto ;p)

natopmiast moja znajoma pracuje w urzedzie Gminy i sie dowiadywala i podobno w ogole nie maja prawa pytac o dochody moich rodzicow bo jestem osobna rodzina.

jakby ktos wiedzial na 100% bylabym wdzieczna za odp ;]

Znajoma ma racje.Dlaczego niby mają brać dochody rodziców skoro ty jesteś odrębną rodziną.Twoje dochody to alimenty na dziecko czy stypendium .
 
no tak ale jest jedno ale. zgodnie z prawem polskim rodzice maja obowiazek mnie utrzymywac badz placic na mnie alimenty poki sie ucze i nigdy nie slyszalam zeby ten obowiazek przestal obowiazywac jesli urodzi sie dziecko.

z drugiej strony to co.. przyjdzie pani z mopsu i sie spyta czemu biore zasilek/zapomoge whatever zamiast rzucic studia i isc do pracy to co jej mam powiedziec? :D
 
no tak ale jest jedno ale. zgodnie z prawem polskim rodzice maja obowiazek mnie utrzymywac badz placic na mnie alimenty poki sie ucze i nigdy nie slyszalam zeby ten obowiazek przestal obowiazywac jesli urodzi sie dziecko.

z drugiej strony to co.. przyjdzie pani z mopsu i sie spyta czemu biore zasilek/zapomoge whatever zamiast rzucic studia i isc do pracy to co jej mam powiedziec? :D
patryna rodzice maja obiawiazek cie utrzymywac jak sie uczysz i jestes dzieckiem,niepelnolenia,zanim skonczysz szkole srednia
ale jak sama masz juz dziecko to w pierwszej kolejnosci to ty i dziecko jestes rodzina i ty masz obowiazek utrzymac dziecko i siebie,a to ze masz dziecko na studiach,to przeciez rodzice ci go nie zrobili,tylko ty i ty masz obowiazek wzgledem dziecka,rodzice moga ci pomagac,a nie utrzymywac was
o alimenty to ty sie domagaj od ojca dziecka a nie od rodzicow
 
Ostatnia edycja:
patryna rodzice maja obiawiazek cie utrzymywac jak sie uczysz i jestes dzieckiem,niepelnolenia,zanim skonczysz szkole srednia
ale jak sama masz juz dziecko to w pierwszej kolejnosci to ty i dziecko jestes rodzina i ty masz obowiazek utrzymac dziecko i siebie,a to ze masz dziecko na studiach,to przeciez rodzice ci go nie zrobili,tylko ty i ty masz obowiazek wzgledem dziecka,rodzice moga ci pomagac,a nie utrzymywac was
o alimenty to ty sie domagaj od ojca dziecka a nie od rodzicow

I ja się pod tym podpisuję.
 
Od zeszłego roku,weszły nowe przepisy w sprawie alimentacji.I rodzice mają obowiązek alimentacyjny na dziecko,tylko do 18 roku zycia,nawet jesli dziecko sie uczy.Potem to juz tylko ich dobra wola.
A mam pytanie.Dlaczego nie chcesz podać Ojca dziecka o alimenty ? Przecież to On jest dawca nasienia,a nie Twoi rodzice.
 
Babciu Aniu a skąd takie wiadomości dot.przepisów alimentacyjnych?
Nie zgodzę się z tym.Rodzice mają obowiązek utrzymywać dziecko do momentu usamodzielnienia się przez nie tzn. do momentuaż będzie w stanie samo się utrzymać.Istnieją wyjątki np.kiedy dziecko nie chce się uczyć dalej lub notorycznie unika pracy.
A tu link gdzie to można sprawdzić:

http://www.mamazone.pl/artykuly/mamy-dom/prawo-i-pieniadze/2009/alimenty.aspx?gclid
 
Ostatnia edycja:
W zeszłym roku na przełomie czerwca i lipca,lub jakoś tak,wszedł w życie taki przepis.Dla mnie tez nie jest to zrozumiałe,szczególnie że 18 letni człowiek,to zazwyczaj uczeń liceum,lub technikum,akurat mam w domu takich 18-19 latków i nie wyobrażam sobie aby nie łożyc na ich utrzymanie.
A o przepisie czytałam między innymi i wiem napewno że istnieje.
Dla mnie to kolejny paradoks.
 
Ja pierwsze słysze o tym tymbardziej,że w grudniu miał sprawe w sądzie z 25 letnim synem o alimenty i niestety sędzina przytoczyła przepisy które mówią o tym co artykuł wyżej.
 
reklama
Ja do niedawna,tez nie zwracałam na to uwagi.Ale przy najbliższym spotkaniu z prawniczką,zapytam ją o to.Spotkanie dotyczy alimentów na wnusie,gdyż córka jest mamą samodzielnie wychowującą dziecko
 
Do góry