reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

7-8 tydzień 2 puste pecherzyki ciążowe

Jestem juz w domu...
Nie chce sie nad soba rozczulać. Pragnę zamknąć ten rozdział. Choc bedzie trudno. Mam 2 tyg l4, musze sie zregenerować, odpocząć i wrocic do żywych.

A jak u Ciebie samopoczucie itd?
 
reklama
Cieszę sie, ze u Ciebie Ok.
Wyniki histopat. Za jakies 3 tyg. Genetyka podobnie. A resztę badan moge robic po Ok 6 tyg od poronienia
 
Cześć dziewczyny. To ja Wam powiemze to co ostatnio ppisałam ze poronilam to nie prawda... zznów byłamw cciąży pozamacicznej i wczoraj wwłaśnie ze szpitala wróciłam. Straciłam drugie dziecko, drugi jajowod i drugi jajnik i tak stałam się bezplodna. ... A. .. Całe szczęście ze mam już dwie córeczki....
 
Bardzo mi przykro pocieszeniem jest to ze masz juz 2 aniolki w domu. Kurcze od czego to sie robia te ciaze pozamaciczne.

A jak sie czujesz nie pytam o psychike bo tu napewno zle.

Trzymaj sie cieplo.
 
Edasowa :( bardzo mi przykro, ale najwazniejsze ze masz cudowne dwa dzieciaczki w domku i meza, wiec masz dla kogo żyć!
Wiem, ze pewnie Ci ciezko ale pewnie tak miało byc :(
Wszystko jest po cos :( ...
Ja staram sie jakos zebrać, wrocic do normalności.... mam jeszcze odrobine nadziei wiec moze po wakacjach, po obronie mgr, ponownie spróbujemy... No i po zrobieniu wszystkich badan...
 
Fizycznie czuje się dobrze. Być może jestem do tego bólu przyzwyczajona bo tak jakby czwarty raz miałam cięcie jak do cesarki. Bo poprzednia pozamaciczna tez była tak usunięta. Wtedy z lewej strony była i usunięte lewe przydatki a teraz prawe....

Psychicznie nie jest też tak źle... wiadomo że żal że pustka.. ale mam już te moje dwie gwiazdy i męża i dzięki nim jest lepiej... :-) coraz mniej rozmyślam to wszystko. Jedynie co mnie dobija to to że mam w nicy takie dziwne koszmary...
 
Wtedy ciąża ppzamaciczna około 8 tyg. Teraz 5/6 tygodni. Tamten aniolek by miał już 4 miesiące. Ten by urodził się w lipcu... zawsze będę o nich pamiętać ale się nie załamuje... Po prostu jestem mamą dwóch córeczkę i dwóch moich maleńkich aniołków. :-*
 
Te koszmary to chyba kazdy w coazy ma ja az czasami boje sie klasc spac. Jeszcze ostatnio punkt 3 w nocy sie budza mowia ze to godz szatana i tez taka przerazona jak sie budze to az strach na zegarek patrzec.

Z tymi snami w ciazy raczej koszmarami to wiekszosc sie boryka.
 
reklama
Ja pierwszego aniołka juz bym miała na świecie... miał sie rodzic 8.01.2017 r.
Drugie dziecko miało przyjsc na świat 29.07... (*)
 
Do góry