reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Anika kochana ja musze wiedzieć bo gdybym się nie zdecydowała wiem że będę żyć w ciągłym stresie. Nie myślę o najgorszym i żadnej decyzji nie podejmuje. Będę czekać na wyniki. Znalazłam forum o tym wszystkim. Czytałam dziś przeróżne historie. Niektóre tak wzruszające że pół dnia przeplakalam. Niektóre kobiety podjęły się terminacji i teraz nie funkcjonują ale nie byli w stanie wychować chorego dziecka. Inne walczyły do końca o dzidzie ale miały tak poważne wady że już w brzuszku zmarły. Są też happy end i nawet większość tak się zakończyła. Kochane ja na prawdę wierzę. A czytam dużo bo chce wiedzieć przez co muszę przejść. Szczerze nigdy nie spodziewałam się że mnie to wszystko spotka. Byłam pewna ze ivf to była bardzo trudna walka. Ale dałam radę. Mam cudownego synka i doczekałam się drugiej ciąży. Przez chwilę nie pomyślałam że mogę mieć dziecko z wadą. Jest mi bardzo ciężko zawalil mi się cały świat ale jest we mnie Iskierka nadzieji że jednak wszystko będzie dobrze.
 
reklama
ilka_a
Przykro mi :/
Mam nadzieje że szybko się pozbierasz i wrócisz po mrozaczka. Pamiętaj nie wszystko stracone, trzeba walczyć!
Trzymam kciuki!
Wszystkie damy radę i dopniemy swego bo jak nie my to kto.

- jestem coraz bardziej zestresowana...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ilka :( powtórz jeszcze betę, tak dla świętego spokoju.

Magda, też jestem z tych, które lubią wiedzieć i często szukam i szperam w podobnych historiach. Z całego serducha życzę Ci, by skończyło się tylko na strachu. Piszesz o amniopunkcji, a co z Nifty? Czy on nie jest bardziej wiarygodny niż pappa? Ech, dlaczego to takie trudne wszystko. Nie dość, ze drogą po Maluszka tak ciężka, to potem cała ciaze się człowiek stresuje i obawia.
Jestem z Tobą myślami! :*

Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
 
NIFTY jest lepsze od papapa, ale to nadal statystyka i kosztuje 2500 zł - mniej więcej. Choć zaletą tego badania jest nieinwazyjność.

Napisane na GT-I9505 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ilka_a bardzo mi przykro Tule mocno! Odpoczniesz i wrócisz po maluszki. Wiem że się uda! Musi!
Ja po wizycie u gina, no cóż pęcherzyk ciążowy na swoim miejscu wymiary 9,5 z pęcherzyków zoltkowym. Za tydzień wizyta na której już będzie widać wiecej.
Boże dziewczyny normalnie nie dociera do mnie że to się dzieje. Szok. Doktor powiedział że plamienia to przez luteine jak słucham pigułki to sobie draznie więc mnie trochę uspokoił.
Buziakuje was i dziękuję że jesteście ☺ kochane moje☺
 
Amniopunkcja daje 100% jeśli chodzi o wady genetyczne. Będę robić na NFZ a niftty tak jak Hess pisze są mega drogie. Dziękuję kochane że jesteście że mną. Bardzo to dla mnie ważne.
 
iskra82 - uff, dobrze, że lekarz Cię uspokoił :). Będzie dobrze, zobaczysz. Tylko nie szalej póki co, wypoczywaj.

24magda09 - Jeśli potrzebujesz tej wiedzy to idź i rób co trzeba. Trzymam kciuki za Was i nieustannie myślę o Was :).
Pamiętaj, że po amnio trzeba leżeć/polegiwać 3-4 dni, tak mi koleżanka mówiła, zresztą genetyczka też, jak byliśmy na konsultacji i omawiała nam możliwości. A zdecydujecie się też na ten Rapid Fish, co daje wynik po 2-3 dniach na trzy trisomie? Czy już będziecie czekać na całościowy wynik ok. 17 dni?
 
reklama
Kochane ja już po wizycie. Jestem przerażona :( miałam usg. Lekarzowi nie podoba się przezierność karku,nie jest widoczna kość nosowa. Nie wiem co robić kochane. Czy iść jeszcze do swojego gin.na usg . Krew od razu kazali mi oddać na testy Pappa.

Magda ja cie pamiętam z innego wątku. Pociesze cie troche. Jak moja siostra byla w ciąży lekarzowi tez cos się nie spodobało na usg. Nie widział przegrody nosowej i jeszcze cos tylko nie pamiętam juz co. I poszla na amniopunkcje tak jak ty planujesz. Stresu się najadla co niemiara a jak wyniki przyszly to razem beczalysmy przez telefon ze wszystko dobrze. Dzis moja chrześnica ma juz 5 lat i jest zdrowa jak ryba:)
Mam nadzieje ze i u ciebie cala historia tak się skończy.
No i amniopunkcja określi ci plec dziecka na 100%.
Trzymam kciuki i pozdrawiam:)
 
Do góry