Tola32
czekamy na ten cud jedyny
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2014
- Postów
- 956
A do mnie dziś @ przyszła wiec zaczełam antyki. Jakoś nie wierzę, że miesiąc antyków starczy Moje "bombowe" jajniki już mnie osłabiają. Coż począć podchodzę teraz zadaniowo. Zostały mi 2 pełne stymulacje. Później chyba pasuje. Wiem co powiecie 2 pełne stymulacje to mega duzo i też tak twierdze. Wykorzystam to a później daje d.. siana. Nie wiem czy genetyka i immunolog mi coś wniesie żeby badania robić. Skoro dziecko już mam i to poczęte w miare"normalnie". Jakby nie było to był wspomagany naturals. Może się myle co do tych badań. Wydaje mi się, że przyczyną są moje zajebiaszcze hormony, jajniki no i nasienie męża. Choć wyjściowe przed ciążą nasienie nie wiem jakie było. Bo nie badaliśmy. Nawet mówiłam do gina, że to zawalone było bo od tego trzeba było zacząć bo przecież mogło być rożnie. Udało się wiec tego nie rozstrząsam. Mamy teraz co mamy. Cieszę się że gin namówił mnie wtedy na działanie, bo teraz i tej mojej szoguniastej Iskierki bym nie miała :-) Więc zostaje nadal przy moim nieśmiertelnnym "będzie co ma być" :-) Nachodzą mnie chwile zwątpienia, ale zbieram się do kolejnego starcia z moją/naszą niepłodnością... Pozdrawiam :-)