reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

smerfetko dobrze pamiętasz 30 października mam wizyte w gamecie :tak:
Ja po tygodniu nieobecności i mega dużej ilości pracy dzisiaj odpoczywam i nadrabiam wszystko co się da, łącznie z tym że pies musi się mną nacieszyć bo rzadko mnie widywał a M wyjechał i już 3 tydzień go nie ma............
ostatni tydzień miałam niezły zapieprz w pracy, znowu szykowaliśmy zawody wiec nawet nie miałam siły włączać kompa, właściwe w pracy też nie miałam nawet czasu, troszkę więcej musze pracować ale za to pieniążki większe wpadają i zbieram na kolejne podejście wiec jest już szanse ze będzie w marcu a nie w czerwcu :)
a co do info od MZ i Kliniki o zmiane realizatora to jakieś jaja, dzisiaj wzięłam wolne żeby wszystko pozałatwiać i spróbuje was troszkę nadgonić w postach, tydzien mnie nie było wiec pewnie troszkę tego jest...... niestety nie mam odpowiedzi o zmianie realizatora, wiec telefon do MZ i się okazuje ze klinika prawdopodobnie nic nie przekazała bo nie mają zadnego pisma wrrrrrrrrr, kurde miesiąc czasu a ja wizyte w gamecie mam 30 października, na szczęście miła pani z MZ kazał do nich napisac takie pismo i szybko mi to załatwią, taki plus :)
Pani Immunolog na chorą kasę chorych okazała się w porządku i żeby nie obciążać mnie badaniami (właściwe mojego portfela) każe mi przychodzić co 2-3 tygodnie po skierowania na badania żeby oszukać NFZ:) na razie mam skierowanie na podstawowe badania takie jak morfologia z rozmazem oraz fenotypowanie limfocytów, nie mam pojęcia co to........kolejna rzecz zapisałam się do poradni genetycznej dzisiaj i termin mamy już na 5 listopada
shocked.gif.pagespeed.ce.zTDkkC3Wvr.gif
wiec bombastycznie szybko a 6 litopada kolejna wizyta u immonologa. więc się dzieje i to sporo :)
kochane doczytam was jak najszybciej obiecuje, ale na razie musze zając się domem i psem, Mąż wyjechał w delegacje już 3 tydzień go nie ma wiec wszystko na mojej głowie, łącznie z przeglądem i ubezpieczenie samochodu wrrrrrr
buziaki kochane :)

wszystko zaczęło się układać jupijajej :-)

Malwisia 3mam kciuki za maleństwa walczą, są silne ;-)
 
reklama
Infinity, przepraszam, że o to zapytam, ale ciężko mi się doszukać tej informacji na forum. Znalazłam, że masz AMH 11 (ja mam 10,9) i doszło u Ciebie do hiperstymulacji. Jakim szłaś protokołem i jakie brałaś leki? Obawiam się hiperki u siebie, stąd moje pytanie...
 
keki84 nie ma problemu, jak dołączyłam do forum też nie dałam rady wszystkiego przeczytać i spamiętać ;-)
Niestety lekarz zabrał mi pod koniec kartę stymulacji gdzie miałam wszytko dokładnie rozpisane więc podam trochę z pamięci. Niestety nie pomyślałam żeby to sobie spisać ....

Szłam krótkim protokołem. Leczenie zaczęłam od 1 dc który był 1 dniem stymulacji.
Brałam Gonal - pierwsze trzy dni po 150j. później miałam zmniejszony od 4ds na 50j. Nie chcę skłamać od którego dnia zaczęłam Menopur - wzięłam na pewno całe opakowanie w którym było 5 zastrzyków, nie brałam ich od 1ds - zaczełam chyba od 3ds ale nie jestem już pewna. Dawka była 75j. Na pewno brałam też Cetroitide - wydaje mi się że 2-3 dawki. też dopiero od któregoś dnia. Niestety poza Gonalem te leki mi się zaczęły już mylić z perspektywy czasu. Dwa dni przed punkcją brałam na pewno 2 zastrzyki Gonapeptyl Daily (zamiast zastrzyku z HCG np. Ovitrelle aby nie zwiększyć hiperstymulacji, dodatkowo w przeciwieństwie od Ovitrelle pęcherzyki po tym nadal rosną a moim właśnie brakowało tych 1-2-mm).

Na pierwszej kontroli miałam estradiol 1200 co na ówczesne 17 pęcherzyków było akceptowalne. Miałam już wtedy dzień z dawką 50j Gonalu więc była szansa że wszytko się unormuje. Dwa albo trzy dni później - estradiol 2400 więc wyglądało super - pęcherzyki miały wtedy ok. 12-14mm. Niestety 2 dni później estradiol wynosił już prawie 6500 i było 19 pęcherzyków z czego ok 6-9 dopiero zbliżało się do wielkości 16-17mm a reszta maluchy. Wtedy niestety zapadła decyzja że robimy punkcję ale transfer będzie na pewno odłożony.

Jeżeli chcesz wiedzieć coś więcej - pytaj :tak:

genna jak to miło czytać że poza ogromem obowiązków wstąpiły w Ciebie również nowe siły i nadzieja - tak trzymaj :tak:
 
Ostatnia edycja:
Infinity, dzięki za odpowiedź! Czy lekarz jakoś argumentował dodanie do Gonalu Menopuru? Z tego co czytam, to działanie mają identyczne, dlatego jestem ciekawa, co go do tego skłoniło.
Ja na pierwszej kontroli miałam "kilka pęcherzyków 10mm", a estradiol 200 z haczykiem (nie pamiętam dokładnie), ale lekarz powiedział, że niski. Wiem, że to nic mi nie daje, bo wszystko może się zmienić z dnia na dzień... No ale miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Nie boję się hiperki samej w sobie, ale konieczności odłożenia transferu - to by chyba bolało bardziej...
 
keki84 nie pytałam o to - jeżeli chodzi o leki i dawki w pełni zaufałam i nie drążyłam szczerze mówiąc tematu (bo można oszaleć ;-) ). Te leki działają podobnie ale mają chyba trochę inne składy - Menopur gdzieś czytałam że jest zalecany przy PCO i chyba był tańszy ...
Estradiol 200 i 'kilka pęcherzyków' raczej hiperki nie zrobią :) Już po kilku dniach miałam policzone pęcherzyki i w sumie tylko o 2 sztuki się pomylił lekarz bo trudno to zliczyć jak jest dużo bardzo małych. Jeżeli pęcherzyków masz w normie to nie powinny wytworzyć aż takiego poziomu hormonów (zobacz jaką różnicę masz na pierwszej kontroli -u mnie 1200 a u Ciebie tylko 200 i ilość - u Ciebie jak rozumiem <10 u mnie 17).


Odłożenie transferu o ile punkcja i zapłodnienie kończy się owocnie i jest na co czekać - nie jest aż takie straszne - zapewniam :-) Jest czas na pozbieranie myśli a nasz organizm po tym zestawie leków/zastrzyków też musi odpocząć -to co wymieniłam to ok. połowy tego co do chwili obecnej wzięłam (później leki po punkcji i związane z kontrolowaniem hiperstymulacji). Także jak mówią: nie ma tego złego ...
 
milagors, ja wiem, że zaawansowana hiperka to nawet śmiercią grozi i na pewno odłożę transfer w przypadku jej wystąpienia. Ale nie mogę się nastawiać, że czeka mnie najgorsze, bo to też może przebiegać łagodnie. Dziękuję jednak za uprzedzenie i przykro mi, że akurat Ty znalazłaś się w tym bodaj 1%, który przebiega źle :sad:
 
Dziewczyny nie popadajmy w skrajności inie zakładajmy najgorszego, na razie nic nie wskazuje na problemy :tak:
Oczywiście jeżeli sytuacja nagle się zmieni i lekarz zasugeruje odłożenie transferu - trzeba posłuchać. U mnie na przykład już minęło ale przy takim estradiolu jaki miałam gdybym zaszła w ciążę podobno mogło by być kiepsko - dlatego nie warto ryzykować.

Ale na razie - nie ma się co martwić na zapas!

Miłego wieczoru.
 
reklama
keki84 właśnie nie wiem - za tydzień mam wizytę i pewnie wszystkiego się dowiem :)
Całą procedurę poza pierwsza wizytą prowadził mi inny lekarz, mój dopiero wczoraj wrócił z jakiegoś szkolenia więc nie miałam okazji jeszcze z nim porozmawiać.
Ja naturalnie nie mam owu więc chyba będzie na cyklu naturalnym bez owu, z lekami. Chyba że wezmę leki do stymulacji ale z tego co czytałam raczej przy pierwszych próbach transferu się tego nie praktykuje.
 
Do góry