reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Kaiina, ale energia od Ciebie bije! Niech Ci szybko czas do 2 lutego leci! ;)

Kwiatek, witaj :) Twoja historia nie jest łatwa, ale chyba najważniejsze, byś poukladala sobie wszystko w głowie i by była to wspólna decyzja z mężem. Musisz mieć wsparcie na każdym etapie, możesz różnie się czuć podczas stymulacji lub punkcji, możesz potrzebować pomocy i jeśli mąż nie będzie tego świadomy, to będzie to dla Ciebie dodatkowe obciążenie. Procedury się nie bój, "strach naprawwde ma wielkie oczy". Martwi mnie jednak Twoje samopoczucie i lęki. Depresja to straszna choroba i póki nie uleczysz duszy, to ciało niestety będzie tak reagować. Życzę Ci sporo sił. Czy korzystają z pomocy psychologa? Spojrzenie z zewnatrz, z dystansu, moze pomoc. Dużo zdrowia Ci zycze:)
 
Hess wizyte mam 02.02.:))Boze juz drze aby nie uslyszec wyroku 3 miesiecy...czekania.Moj "A" mowi do mnie dzisiaj... ojjj Honey...nie martw sie bo czuje ze my naturalnie zajdziemy"...Boze slyszysz i nie grzmisz...on wogole nie tribi..nie czuje...Jezu...mowie Wam...nie mam cierpliwosci do Gada...
 
Witch, odreaguj :* co do Twojego startu, to różnie lekarze decydują - zdarza się, że zalecają 2-3 cykle przerwy miedzy stymulacjami. Jakby nie bylo, kibicuje! Droga nie jest łatwa, a walką nierowna , ale wiemy,co jest celem.... dużo dobrego!

Dziekuje Kochana...Jezu licze ze to jeden gora dwa cykle...ale jak mysle o "Wygranej"...to jej...łezka sie kreci.m.
 
Dzień doberek z rana. Dziś szczęśliwa bo nie mam migreny a miałam ostatnie 50 dni pod rząd co mnie też dołowało :)

Kwiatuszekq20 - to lekarz zadecydował o krótkim protokole a ja, że nie że chce długim bo jak lepiej nafaszerują to większe szanse , że się uda - kumasz taki ananas ze mnie :p

Madziula__87 , 24Magda09 - dziękuję kochan e.

Anika11 - dziękuję. Oczywiście od maja 2015 chodze do psychiatry łykam prochy i mam terapie - raz lepiej raz gorzej. Mąż stara się jak może, ale on jest bardziej taki, że stawia mnie do pionu nie użala się tak jak ja. Najgorzej, że jest mało w domu dużo pracuje i moja deprecha wynika pewnie też z tego, że mam za dużo czasu wolnego. Pewnie jakbym miała dzidzie to bym nie miała czasu o pierdołach myśleć.
Masz rację ciało to odzwierciedlenie duszy - staram się aby moja dusza ozdrowiała, ale to zależy od dnia.

Witch320 - hahaha :) te nasze gady są okropne. Mój z tekstem wczoraj spróbujmy naprotechnologi to po Bożemy - a ja se myśle ja jeb...e mówie weś się .... hahah klamka zapadła.

Co do tych zastrzyków to ja się nie boję kłucia czy bólu jajników - ja się boję, ze będzie mi niedobrze, będę wymiotować itp...

Mam pytanko... czy jak się ma tyle pęcherzyków i oni je zabiorą to dają potem jakieś tabsy żeby reszta się wchłoneła? bo ja mam tendencję do torbieli przy stymujacji.
 
Kwiatek, a jak chcesz połączyć przyjmowanie leków od psychiatry z lekami do stymulacji? Czy one sie w jakis sposob nie wykluczaja? Wybacz pytanie, ale z medycznego punktu widzenia to ważne.
 
reklama
anika to moje pozytywne nastawienie i energia mam nadzieje że dobrze wpływa na was:)
nie wiem czemu taka jestem jakoś wewnętrznie czuję że się uda... dziwne jest to uczucie, obym tylko się nie zawiodła...
dzisiaj koło 14 mam dzwonić ile się zapłodniło:) czuje że wszystkie:D jejjjjj ja to jestem jakaś faktycznie nie normalna!!:D
od wczoraj jestem u tesciów, a mój R sms" przygotuj sobie wcześniej łózko i nie zapomnij o lekach" jejjjj widzę że jemu też zależy:) na transfer jedziemy razem tekst od niego"chyba jesteś nie normalna jak cie sama puszczę" echhhh faceci, czasem jest źle ale ciesze się że go mam!!

Witch oni to za przeproszeniem ciemne i nieczułe "pały" :p ja tak często mówie swojemu to się śmieje ale mówi "masz racje":)
nie rozumieją nas :) dlatego własnie jest takie forum żeby trochę sie pośmiać ponarzekać i jest ok:) wierze ze lekarka będzie na tyle rozsądna że nie będziecie tyle czekać...

Hesss czekamy z niecierpliwością na Twoje zdjęcie :)))
Anika a ty jak sę czujesz??:)


kwiatek wymioty to trafiaja się 1 na 1000 kobiet więc myślę że akurat na ciebie to nie wypadnie:)
kochana oni wszystkie komórki pobierają, z tego co mi lekarz mówił to nie mogą zostać żadne w jajniki..... mi akurat zapłodnią tylko 6... a resztę albo wylewają albo jeżeli się godzisz to zamrażają(oczywiście odpłatnie) albo oddają do adopcji....

ja tą naprotechnologie stosowałam po ciąży pozamacicznej w międzyczasie szukałam dobrego gin. więc fajna sprawa bo w wumie poznajsze swój organizm ale jak widac całe i wielkie g**** z tego wyszło:) wiec sobie odpuściłam :)
 
Do góry