reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Marcysia - super, że napisałaś, (nie) dziękuję :). A jak Tobie, Wam idzie? Może na 18-tke będziesz mogła już tu zaglądać, HEHE.
 
reklama
Hej Dziewczynki:)))ufff troche mi czasu brakuje i moze i dobrze bo choc na chwilke odrywam sie od myslenia czy z moim "Malenstwami" wszystko o.k....zakuwam bo mam wazny egzamin.
Anika11:) wczoraj nie wtrzylalam i zadzwonilam do kliniki pytajac jak sie maja i czy dziela...dziela jedne kepiej drugie gorzej..troche lakoniczna odpowiedz ale juz cos wiem przynajmniej.Pani powiedziala ze jeszcze maja czas do 5 doby....i tego sie obawiam aby nie dostac tekefonu ze cos sie stalo:(...
Madziula_87:)super imie..wiem bo mam w rodzinie Marcela...mega charakterny chlopiec:))!!!
pozdrowionka cieplutkie Kochane:)))
 
Hess - Kochana, jeśli mogę Ci coś poradzić, to postaraj się na spokojnie podejść do ciązy, cieszyć sie każdym dniem, nie stresować, mieć czas na przyjemnosci, słuchać muzyki... Ja praktycznie całą ciążę przepłakałam, denerwowałam się... OD pierwszego dnia tak było. Nie pamiętam dnia zebym nie płakała. I teraz moja Laura jest taka maruda, płaczka, ciągle niespokojna... Wiec jest ciężko. Jedna ręką bujam wózek, drugą piszę... I tak jest całymi dniami. Cały czas trzeba byc w pobliżu zeby bujać, lulać na rękach... Nic w domu nie mogę zrobic. Ani posprzątać, ani ugotować obiadu. Jakoś nie może się wtulić i zasnać głębokim snem, tylko cały czas na czuwaniu... DO tego dochodzą problemy z karmieniem :/ Ale na razie na psychotropach nie jestem :p , wiec nie jest tak źle ;)
 
marcysiaa - staram się jak mogę, nie zamartwiam, gadam z Kropkiem, no ale czasem mimo woli coś mi przemknie przez głowę, że a czy dobrze, że jakoś mi mdłości przeszły, a czy nie zadługo mnie ćmi podbrzusze, skąd te kłaczki krwi były......no ale ogólnie spokojna jestem, nie płaczę, książki czytam i tyle :). Cóż więcej pozostaje zrobić?

Kochana, no to córeczka da Ci popalić, ale podobno po 3 miesiącu to mija :D. calineczkaa z drugiego forum też ma tak wymagającego synka, ciągle go musi nosić, bujać itp., zaśnie na chwilkę......21.01 będzie miał 3 miesiące, ciekawe czy mu się odmieni wtedy :D

Powodzenia Wam życzę, niech mimo wszystko Mała zdrowo rośnie, mamusia może w końcu troszkę odpocznie :)
 
reklama
Witam.
Ja na szybko bo dopiero wracamy. Czekałam godz za wizytą. Wszystko pięknie ładnie skierowanie na badania. Pobrala wymazy ale muszę zrobić histeroskopie bo bez tego ani rusz no i teraz D... trzeba czekać na Nowy cykl i czy w ogóle zrobią mi to u nas także nic nie wiem dopóki nie będzie tego badania milego wieczoru. Odezwę się jutro na spokojnie☺
 
Do góry