OlaSzy - bidulko, nie zazdroszczę, choć może z drugiej strony jednak tak ;-) Nie martw się, już niedługo wszystko minie a Ty będziesz miała w ramionach CUD. Faktycznie, ten czas zaiwania bardzo szybko. Może jeszcze hormony dają Ci popalić? Jeszcze trochę i będzie META
anika11, KasiaMakaronik - co u Was dziewczyny?
Ja od zeszłego tygodnia męczę się z zębem. Byłam u dentystki od razu jak mnie rozbolał (taki co już mam na nim plombę i miałam dość głęboki ubytek). Nic nie widziała, czysto było. Ale ponoć czasem tak może być, że np bakterie się dostaną i może robić się stan zapalny. Założyła mi tam lekarstwo i miałam zgłosić się za 10 dni, ale jeśli by baaardzo bolało to znowu przyjść.
No i wytrzymałam 4 dni, było chwilkę lepiej, bolało tylko raz dziennie, ale w końcu zaczęło boleć non stop. Poszłam no i padła decyzja o zatruciu go. Nie ma to jak mieć nerw odsłonięty i w ogóle pół twarzy mnie bolało. Po wszystkim powiedziała, że (byłam wczoraj) będzie mnie do końca dnia boleć. Bolał......i to jak sku......syn. Dziś już nie boli, ale czuję go, jak jem to mnie szczęka boli......taka odrętwiała jest.
Za 2 tygodnie idę na leczonko kanałowe. Uroczo.....
Czyli u mnie nic ciekawego się nie dzieje ;-)