reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

***Zakupy***

reklama
Magi ja mój wózek z dużymi kołami właśnie dzisiaj zaniosłam na pocztę :laugh: przyzwyczajona do tego ze tamten jechał cały czas prosto a te kółka przednie tak troche bujają wydawało mi sie dziwnie ale juz jest ok a wielką zaletą tego wózka jest zwrotność zeby zawrócić mozna to zrobić jedną ręką a przy tamtym wózku to musiałam sie cała na niego uwiesić i dopiero skręcać a w graco obrotowe kółka robią swoje :laugh: :D
 
Donia oczywiscie wiem o co chodzi ;D ;D ;D zwrotnosc jest super, ale to bujanie kolkami tez mnie draznilo ;) Generalnie fajnie jest :)
 
no to wozkary sie dobraly ;D ;D ;D

a czego Wy chcecie od kolorowych osłonek :p My mamy z Kubusiem i sa git ;D ;D ;D idzie autko z daleka poznac :) A Wiktor musial mieć takie :p zreszta zobaczycie same za kilka lat, ze zadna estetyka nie będzie się liczyć, jak dzieci będą chciały coś z obrazkiem z ulubionej bajki na przyklad :p ;D ;D ;D
 
Natalia - my za blender z pojemnikiem do siekania i kubkiem z ubijaczką + zestaw chicco daliśmy 175 zł, więc uważam, że dość tanio.
A co do nocników, to też już mamy, ale podzielam zdanie Tomka Natalii, że narazie to się trochę mija z celem i nieumiejętne korzystanie (tzn sadzanie na siłę) może tylko zniechęcić dziecko do czynności, z tego co wiem, to najodpowiedniejszy okres to 18 m-cy, bo dopiero wtedy dziecko jest w stanie samo połączyć uczucie parcia na pęcherz ze świadomością co to oznacza i zawołać na nocnik. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, żeby oswajać dziecko z siadaniem na nocnik, ale nie żeby tak bezwarunkowo - jak usiądziesz to siedź aż zrobisz, bo nasze bąki jeszcze nie kumają tej cza-czy!
 
a ja kupiłam dzisiaj nianię elektroniczną:) po wakacjach stwierdziłam że jest to rzecz niesamowicie przydatna, szczególnie jak się ma dom.... gdyby nie niania znajomch którzy byli z nami na wakacjach to pewnie wszystkie wieczory spędzalibyśmy na zmianę z Tomkiem pilnując śpiącego Kuby
 
steffi masz racje ! na wakacjach niania kolezanki byla niezastapiona :) tylko w ten sposob moglismy poimrezowac przy grillu ;D a tak mi nieprzydatna bo nie mam duzego domu - ciekawe czy kiedys bede miec :laugh: ::)
 
my nie mieliśmy niani a przydałaby się chociaż Maja tak ładnie śpi żę spokojnie mogliśmy ją zostawić w pokoju i iść na dół na grilla co jakiś czas tylko lataliśmy i balkon był otwarty także gdyby płakała słyszelibyśmy. Naszczęście pogoda była cudna bo jak by było zimno nie dałoby się tak i siedzielibysmy w pokoju 8). Ale ani razu przez dwa tygodnie sie nie obudziła ;D
 
reklama
taka niania to dobra rzecz tylko trochę droga ::) nie powiem bo nam tez by sie przydała, zawsze któreś musi zostać w domu i pilnowac Kacperka bo potrafi sie czasami przebudzić ::) kiedyś w ciągu dnia mieliśmy grilla i wszyscy byliśmy na dworze a Kacperek ucinał sobie popołudniową drzemkę, co chwila ktoś latał sprawdzić czy nie płacze :p nie wyczulismy momentu i jak przyszłąm to Kacperek aż zanosił sie z płaczu :( dlatego nigdy więcej samego go nie zostawię.
 
Do góry