reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

***Zakupy***

reklama
Wanda dzięki za uznanie. tylko nie wiem, czy nie kupiliśmy go za późno. bo na razie, to Kamilka nie chce w nim za bardzo siedzieć. czasami jak się czymś zajmie, to posiedzi 30 min. ale gdy tylko zorientuje się, że mnie nie ma w pokoju, to marudzi. ale mam nadzieję, że się przyzwyczai

a jak Wasze maluchy - chcą siedzieć w kojcach?
 
moje maluchy nie mają kojca ;D ;D ;D
ale zamierzam kupić :)

Póki co, Paulinka siedzi sobie w baseniku - tam ma plac zabaw, i potrafi w ni przesiedzieć jakieś 2 godzinki spokojnie - ale do południa, bo póxniej, to już tyle czasu nie usiedzi - a ja robie swoje, może mnie przy niej nie być :)
 
Ja uzywam kojca już ze trzy miesiące i własnie pomału Maja zaczyna nie chcieć w nim siedzieć bo teraz woli na dywanie i do raczkowania się szykuje ale zobaczymy w sumie to nie wiem czy opłaca ci się Wanda kupowac faktycznie - ale się nie wymadrzam bo nie wiem ile dziecko w nim posiedzi
 
My kojca nie mamy i mam wrażenie, że u nas sowjej roli by nie spełnił. Agaty juz pełno w całym domu i raczej w kojcu to by za długo nie posiedziała i tak, a do krótszych "posiedzeń" to nam wystarczy łózeczko. Poza tym miejsca w naszym mieszkanku mało, zagracone jest juz wielkim wóżkiem, którym Agata nie je ździ i krzesłem do karmienia, w którym nie siedzi, i kilkoma innymi... cóż, trafił mi się taki ruchliwy i energetyczny "Egzemplarz" Malucha.
Ale tak poza tyum to te Wasze wszystkie kojce bardzo mi sie podobają!I jeśli tylko Dzieciaczek chce siedzieć to jest super sprawa
 
Ja mam takie lozeczko turystyczne - kojec, ale nie powiem by Oliwcia zbyt chetnie w nim siedziala ;) siedzi tam sobie jak juz naprawde trzeba, kiedy jemy obiad, albo cos gotuje w kuchni itd ;) Jako ze to na kolkach to sobie przewozimy, ona sie bawi swoimi klamotami, ale sama nie zostaje.

Po poludniu czas spedzamy na koldrze rozlozonej na podlodze w sypialni (oczywiscie nie caly czas hehehehe ) z wyjatkiem krotkich chwil zawsze ktos z Oliwcia siedzi - za ruchliwa juz jest by zostawac sama. Smiga z miejsca na miejsce, raczkowac nie raczkuje ale sobie pelza jak gasienniczka ;D
 
reklama
Karina, mi kopara opada zawsze jak Gabrysienke widze ;D Tak widze, ze jej przypinasz wloski spinka, kurcze ja sie balam ze Oliwcia moze zgarnac ta spinke i do buzi wetknac. I obcielam jej grzywke :p teskno mi do takiej dlugiej, ale juz jej w oczy wchodzila.
Łozeczko rozowiaste jest slodkie i pasuje do Gabryni, zreszta co by jej nie pasowalo ;)
Podziwiam tez jasne futerko pieska, jak takie czyste utrzymac ;) Trzeba by prac i prac tego psa...moj smierdzielek wyglada ciagle jak ziemia...
Wandzia, czyli na pewno ;) Ciesze sie sie ;D Obejrzysz sobie i zdjecia i mnie i cala moja rodzine, i psa nawet i dom i co tylko zechcesz, hihi ;)
 
Do góry