Nathalie
Fan(ka)
Karina słów mi brakuje! PIĘKNY!!!!! Uważaj kochana, możesz mieć w nocy włamanie, he he.
:laugh:
Nieistotna wózeczek tak jak piszą dziewczyny - duża gondolka z wymianą na spacerówkę z dużymi kołami (wersja na spacery po lesie z rodziną) i potem lekka miejska spaceróweczka z małymi kółkami. Ja wybrałam wersję spacerową z wkładem utwardzanym (z taką małą gondolką) i bardzo żałuję, bo było w tym wózku bardzo ciasno. Możesz używać tej gondolki dopóki dziecko nie zacznie siadać samo czyli ok. 7-8 miesiąca, oczywiście wiele z nas używało spacerówki i miało siedzonko w pozycji półleżącej, też tak można. No i jeszcze jedno - jeśli tylko możesz to kup sobie fotelik, który pasuje do stelaża wózka, bo to bardzo ułatwia życie. Ja posłuchałam sprzedawcy, który mi odradził to rozwiązanie tłumacząc, że i tak dziecko nie powinno spędzać za dużo czasu w foteliku ale efekt był taki, że musiałam ten fotelik nieść w ręku (z dzieckiem) zamiast nim "jechać", no i teraz żałuję...![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nieistotna wózeczek tak jak piszą dziewczyny - duża gondolka z wymianą na spacerówkę z dużymi kołami (wersja na spacery po lesie z rodziną) i potem lekka miejska spaceróweczka z małymi kółkami. Ja wybrałam wersję spacerową z wkładem utwardzanym (z taką małą gondolką) i bardzo żałuję, bo było w tym wózku bardzo ciasno. Możesz używać tej gondolki dopóki dziecko nie zacznie siadać samo czyli ok. 7-8 miesiąca, oczywiście wiele z nas używało spacerówki i miało siedzonko w pozycji półleżącej, też tak można. No i jeszcze jedno - jeśli tylko możesz to kup sobie fotelik, który pasuje do stelaża wózka, bo to bardzo ułatwia życie. Ja posłuchałam sprzedawcy, który mi odradził to rozwiązanie tłumacząc, że i tak dziecko nie powinno spędzać za dużo czasu w foteliku ale efekt był taki, że musiałam ten fotelik nieść w ręku (z dzieckiem) zamiast nim "jechać", no i teraz żałuję...