***Zakupy***

[Amelka22]

To jest chodzik chicco taxi który zakupiliśmy właśnie dzisiaj.Wiem że są podzielone opinie na temat chodzików,my wsadziliśmy Julkę dzisiaj do niego na próbę i sprawiło jej to wielką frajdę jeszcze sobie na niego poczeka ze dwa miesiące.

Spacerówka również chicco.

I z boczku.

Ad.smoczków,mamy takiego jak Ingusia o ironio również chicco całego silikonowego,są strasznie brzydkie ale mają same zalety,Julia go uwielbia,całego go obgryza ,plastikowe smoczki odbijają się na buźce ten nie zostawia śladu.

 

[magdus23]

hehe widac ze Juleczka zadowolona w chodziku,a godzina dziennie podobno nie zszkodzi,oczywiscie jak do niego dorosnie.A wozek tez mi sie podoba.Ja ze spacerowka poczekam do przyszlego roku,Hania jeszcze rewelacyjnie nie siedzi a i duzo na dworzu spi,ale w przyszlym roku na pewno!

 

[ewela1]

No to trochu poszaleliscie Amelko!!!!!!!!swietne zakupy!!!!

 

[wanda_23]

Amelka - rzeczywiscie zdania na temat chodzikow podzielone - np moj Pawel najchetniej by kupil, bo to len, a ja jestem zupelnie przeciwna temu wynalazku. Narazie mam jeszcze tyle cierpliwosci zeby moje sloneczko na raczkach nosic

 

[magdus23]

ja moze bym sie i skusila,ale u nas sie juz chodzik niestey nie zmiasci!I tak juz jest nackane,a chodzik jeszcze??

Ostatnio w Mamo juz jestem zawitkowski fajnie sie wypowiadal na temat chodzikow inauki chodzenia.Kocham Zawitkowskiego.

 

[Sorbuś]

a co o chodziku mówił bo ja same złe rzeczy słyszałam ;D ;D ;D

 

[Amelka22]

Narazie mam jeszcze tyle cierpliwosci zeby moje sloneczko na raczkach nosic

Czy to było złośliwe???Nie wiem po co to napisałaś.Nie kupiłam tego chodzika żeby pozbyć się Julki z rąk,ona spędza u mnie na rękach całe dnie i nie nazywam tego "cierpliwością" lubię bliskość mojego dziecka.

 

[wanda_23]

Narazie mam jeszcze tyle cierpliwosci zeby moje sloneczko na raczkach nosic

Czy to było złośliwe???Nie wiem po co to napisałaś.Nie kupiłam tego chodzika żeby pozbyć się Julki z rąk,ona spędza u mnie na rękach całe dnie i nie nazywam tego "cierpliwością" lubię bliskość mojego dziecka.

Oj zle mnie zrozumialas Amelka - jezeli mialo byc zlosliwe to tylko w stosunku do mojego Pawla, bo on poprostu chce chodzik dla malej tylko dlatego, ze nie chce mu sie jej nosic - a wiadomo, ze dziecko w wieku naszych pociech bardzo ruchliwe jest i w stosunku do niego to wlasnie jest cierpliwosc a jesli Cie urazilam to przepraszam

 

[magdus23]

Sorbus mowil same zle rzeczy,ale powiedzial ,ze godzine dzinnie mozna.

Zanjmoej corka chodzila w chodziku i potem jak sie przewracala to prosto na glowe i bala sie chodzic sama choc umiala.

Ja tam Hnai zbytnio nie nosze,bo ciezka tylko do jedzenia i przebierania ,ale straszie sie od siebie pocimy.No i czasem ja biore zeby sie popiescic.nie domaga sie noszenia na rekach,ja tez sie specjalnie nie rwe.

 

[Sorbuś]

Amelko znając wandzie na pewno nie było to złośliwe :laugh: :laugh: :laugh:
Poprostu napisała co myśli o chodziku ja szczerze mówiąc mam takie samo zdanie ale każdy wychowuje swoje dziecko tak jak uważa i niech tak zostanie :laugh: :laugh: :laugh: