Didi, slodkie te buciki, ale to sa juz takie odpowiednie do chodzenia dla dziecka, czy raczej sa bardziej dla rodzica niz dla dziecka
My mamy sandalki, ktore sa bardziej dla mnie niz dla Kubusia
Ale sa tak slodkie, ze nie potrafie wziac go na spacer w samych skarpetkach, bo jakos wydaje mi sie niekompletnie ubrany. No a adidaski to juz sa dla mnie i dla niego, bo ladne i cieple - zakladam je gdy jest chlodniej na dworze. Ale na jednych i drugich bucikach mam napisane, ze nie sa odpowiednie do chodzenia.
Co do chodzenia dzieci, to mam kolezanke, ktora ma coreczke niecale 2 miesiace starsza od mojego Kuby - czyli ma niecale 7 miesiecy, a juz od pewnie 2 tygodni przytrzymujac sie czegos wstaje sama na nogi, nie trzeba jej przy tym w ogole pomagac
Tym samym juz raczkuje na calego
Jeszcze dobrze nie siedzi sama, a chodzic juz chce
Jest naprawde niesamowita! Ale jest ona bardzo malenka, wazy zaledwie 6,5kg. Tylko ze jej mama jest bardzo mala, a tata tez do wielkoludow nie zalicza sie. No i mama troche z nia cwiczyla, bo miala asymetrie, wiec moze tym przyspieszyla jej rozwoj psychoruchowy.
Pozdrawiam, Agnieszka
Co do chodzenia dzieci, to mam kolezanke, ktora ma coreczke niecale 2 miesiace starsza od mojego Kuby - czyli ma niecale 7 miesiecy, a juz od pewnie 2 tygodni przytrzymujac sie czegos wstaje sama na nogi, nie trzeba jej przy tym w ogole pomagac
Pozdrawiam, Agnieszka