reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy :-)

Jejku ale macie super rzeczy, Magduska Ty to już w pełni wyposażona ;) moja szwagierka używan też laktatora Avensis
i jest mega zadowolona, dobrze jej ściąga nawet sama widziałam jak z cycucha mleko leci ;) no i są pojemniczki do
mrożenia pokarmu a to jest mega wygodne!!! Wygaje mi sie że każda z nas która bedzie miala normalną ilość pokarmu
bedzie musiała jednak coś sciagać bo dziecko po urodzeniu nie da rady wszystkiego z nas wyciągnąc!!
 
reklama
Ja nie musiałam ściągać, bo mój Wiktorek wszystko zżerał ;) nawet musiałm dokarmiać sztucznym,ale po miesiącu laktacja się unormowała.
 
Mój Wiktorek musi mieć cokolwiek do jedzenia jak mamusia będzie mykać na zajęcia rano więc muszę mieć laktator, i to najlepszy, czyli szybki i skuteczny, tak żebym bez problemu ściągnęłą raniutko pokarm i nie martwiła się że synuś nie ma co jeść do tej 12:00-13:00 w południe...
 
czesc dziewczyny , magduska ,myfa znowu nowe zakupy i sa znowu przesliczne , ale chyhba dla takich malych kruszynek nie ma brzydkich rzeczy
 
Misia a jak Twoje plany co do szkoły?? Mój prodziekan przez pół godziny mi gadał , że on nie jest kobietą ale doskonale mnie rozumie, że musimy się rodzić bo nas za mało itp. Strasznie mnie śmieszył, bo się tak wczuwał w to jak ja się mogę czuć ;D ;D ;D Strasznie fajny facet. A że tak wcześnie sobie dzidzie zafundowałam, to ,mówi, może i lepiej i idą mi na rękę ze wszystkim. Na urlop zdrowotny się wyboieram przez 2 semestr i w lutym powrót. Hmmm... Jak to pięknie brzmi w teorii ;)
 
Kachna plany mam następujące:

w sesji zimowej mam jeden giga egzamin bo to są połączone dwa przedmioty: kardiologia i pulmonologia - drżę na samą myśl o nim... ale szefowa zakładu kardiologii jak mnie zobaczyła z brzuszkiem to bardzo wyraźnie mi dała do zrozumienia że mogę sobie przyjść i zaliczyć w wybranym terminie ten egzamin, czyli na gębę i kiedy mi pasuje :)

Sesja mi się zaczyna po 20 stycznia, ale mogę już to zaliczyć w tygodniu uzupełniającym czyli od 16 stycznia... Pozostaje mi uczyć się przez święta i z biegu zdać ten egzamin i hajda! wypoczywam aż do porodu... :D

Jak dzidziuś się urodzi...: posiedzę sobie w domeczku przy synusiu przez jakieś dwa tygodnie, mam nadzieję że mnie weźmie na rodzenie w terminie ;) potem pouzupełniam sobie nieobecności w tyg uzupełniającym (chyba w maju...) lub wcześniej w zależności od tego co mi powiedzą prowadzący :) no i semestr to mi się zaczyna chyba tydzień po terminie :)
a potem jak już będę chodzić na zajęcia to do tej 12-13 godziny albo mąż, albo teściowa albo moja mamusia się zajmą maleństwem.

to są moje plany :)

Olcia tak, mój synuś to będzie Wiktorek :)

a co do zakupów... to nie są to nowe rzeczy ale i tak pokażę :)
ciuszki.jpg

ciuszki2.jpg

 
Ale slicznosci pokazujecie.
Misia, plany ambitne, bede trzymala kciuki :-)
A synus bedzie mial sliczne imie :-) Moj brat tak ma :-) tyle, ze 15 lat temu (on tez jest lutowy z osmego :-) ), bylo to megaoryginalne imie i nikt w kolo takiego nie mial :-) Teraz troche wiecej Wiktorkow, ale mnie sie nadal bardzoooo podoba :-) W moim odczuciu jest jedno z takich bardziej meskich imion :-)
Ja moje nowe zdobycze pokaze, jak wyprasuje, bo wszystko prawie juz wypralam :-)
Nawet posciel, ktora sama uszylam (podobno fajna)... ale ja pokaze chyba dopiero zamontowana na wlasciwym miejscu, bo na lezaco baldachim sie nie prezentuje :-)
Teraz szyje drugi zestaw :-)
A z zakupow, to dzisiaj czekam na nowa lodoweczke. Moja przywiezc w ciagu dnia :-) Jutro jedziemy zamowic wersalke (chyba bedzie turkusowa... taka intensywna, bo w pokoju malej sa turkusowe sciany, ale takie bardziej zgaszone i dodatki zolte i na zmiane pistacjowe). Jak juz bedziemy znac termin odboru wersalki, to zamawiamy lozeczko i dokupujemy reszte rzeczy :-) Juz sie nie moge doczekac, az to wszystko bedzie w komplecie :-)
 
reklama
Ja mam najgorszy egzamin z chemii 2 lutego, ale oficjalnie nie mogę do niego przystąpić bez zaliczonych ćwiczeń, ale chemica idzie mi na rękę i jak dam radę to go mogę zdać teraz a ćwiczenia w przyszłym roku zaliczyć. Ale kto wie czy my do 2 to jeszcze pozostaniemy w jednym kawałku??

A tak w ogóle to w tym wątku powinnam pisać o zakupach
Może ciężko powiedzieć, że robimy z Piotrem zakupy, ale wybieray, bo rodzice sponsorują nam meble do naszego pokoju :) Jak na razie wybraliśmy tylko taką super kanapę, bardzo fajnie się rozkłada i podobno bardzo wygodna do spania (Piotrka brat ma taką samą, tylko obicie inne) beżową w granatowe ciapki i ze szlaczkiem w słonie. Jak do nas dojedzie to pokaże fotkę, teraz zastanawiamy się nad szafą i resztą.
Łóżeczko dostaliśmy używane, ale stało trochę w piwnicy, więc trzeba by je było odnowić, kupić materac i 2 szczebelki (wg Piotrka mamy to żaden problem a moi rodzice chcą nowe i tak samo u nas Piotrek się zgadza z mamą a ja z moimi rodzicami)
Zakupy dla maluszka zaczniemy robić jak się okaże czy jest dziewczynką czy chłopcem. Mam nadzieję, że dzisiaj  ;D ;D ;D
 
Do góry