reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy.... Wszystko dla naszych Dzieciaczków

EWO niby fajne i praktyczne ,ale nie wiem czybym kupiła.
Zastanowiłabym sie dziesiec razy i pewnie na tym by sie skonczyło ,ze bym nie wzięła tego.

Jak ktos ma nadmiar kasy to może sie bawić w takie pierdoły.

Ja na szczescie ,albo nie na szczescie stołu nie mam .Jemy na ławie ,a jezeli w kuchni to Karol sobie radzi.
Zreszta on wiecznie z talerzem wedruje.

A jakby miał pod dupcia poduche lub cos w tym stylu nic by mu sie nie stało,ile przy tym stole siedzą .

A patrzac inaczej jak ktos ma 3 małych dzieci trzy stówki ,nie zbyt ekonomiczne.

wole zabawke kupić :sorry2::blink:.;-)
 
reklama
Justysiu myślałam tylko o Tomku, bo Adama mogę podsunąć w jego foteliku, który odziedziczył po Tomku do samego stołu. Więc jedno takie cudo by mnie urządziło.
 
Justysiu myślałam tylko o Tomku, bo Adama mogę podsunąć w jego foteliku, który odziedziczył po Tomku do samego stołu. Więc jedno takie cudo by mnie urządziło.


EWUś tak jak pisze,jak Tomek siedzi dużo przy stole i masz kase na to,to pewnie ,że kupuj.
Tylko pomysl ile on do tego stołu siada ,jak tylko do jedzenia to chyba bez sensu ,no cyba ,że cały dzien je .;-):-D

Wiesz u mnie by chodziło o kase,ale jak ją masz to czemu nie .
 
Ewa- ja myślę, że to jest bardzo fajne. Tomek na pewno prócz jedzenia siedzi przy stole podczas robienia z Tobą prac plastycznych itd, prawda? Myslę, że to jest wazne, żeby było mu wygodnie. Wbrew temu , co sie wydaje- siedzenie najbardziej obciąża kręgosłup(bardziej niz stanie) dlatego moim zdaniem warto zadbac o to, żeby dziecko miało wszelkie warunki do poprawnego siedzenia przy stole. A cena? Nie powiedziałabym, ze to tak strasznie duzo. Dla jednego duzo, dla drugiego nie az tak bardzo. Zwłaszcza, ze macie juz dwójkę dzieci i przyda sie to tez i dla Adasia w przyszłości. A moze będzie trzecie?;-)

A ja mam do Was babeczki pytanie z innej beczki:tak:
jak sie urodzi nasze młode chcemy kupiuc drugie łózeczko, ale nie drewniane, tylko turystyczne. Będzie spała w nim Zosia, a maluch w drewnianym. Zawsze wtedy będzie mozna zabrac łózeczko do rodzicow czy na wakacje. Tylko pytanie- czy któras z Was uzywa łóżeczka turystycznego? Jesli tak to jakiej firmy, jak sie sprawuje, na co zwracać uwagę przy zakupi itd. Bardzo Was proszę o opinie.
 
Aniu jeśli chodzi o łóżeczko turystyczne to jeżeli chcesz by dziecko w nim spało dzień w dzień na pewno musisz kupić do niego zwykły materacyk taki jak do łóżeczka drewnianego, bo te "oryginalne" do łóżeczek turystycznych wiadomo są cienkie i składane, więc na dłuższą metę nie jest to chyba zdrowe dla dziecka.

My przenieśliśmy Tomka do takiego łóżeczka IKEA | Dzieci | Łóżka dla dzieci | KRITTER | Rama łóżka z dnem z listew jak miał rok i 8 miesięcy (nasze mają rok i 4 miesiące), ale ja jakoś nie pomyślałam/nie chciałam, by Adam spał w turystycznym (sama nie wiem dlaczego). Turystyczne stało na dole i Adam spał w nim w dzień, a w na nocne spanie miał łóżeczko drewniane w naszej sypialni (po 6 miesiącu spał w pokoju z Tomkiem).
 
O tym materacyku to ja wiem, ze trzeba kupic.
A o takim łózeczku jak to Wasze z ikei tez myslała, i w sumie najbardziej chciałabym takie, ale boje sie troche. Zosia w nocy wstaje w łózeczku na nogi i tak stoi i beczy póki nie przyjde. Nie wiem jak by sie zachowywała w takim łózku, czy by nie spadła? Juz sama nie wiem..
 
Aniu jeszcze sie wstrzymaj z tym turystycznym.Oglądałam programy na temat tych łóżek,ja tez bym nie chciała ,aby moje dziecko na dłuższa mete w nim spało.
Myśle ,że Zosia sie nauczy ,a jak piszesz ze wstaje i płacze to bedzie na siedzaco płakać ;-)bo włóżeczku ma sie za co złapać i dlatego wstaje.
 
Myslę, Justysiu, ze po włozeniu gryczanego materaca do takiego łózeczka nei szkodzi on zdrowiu:-)
Ale zastanowie sie na pewno powaznie czy nie kupic takiego bardziej "dorosłego dla Zosi. W sumie i tak kiedys będzie trzeba je kupic..
 
reklama
Aniu, tak jak wczoraj juz Ci napisałam, ja jestem baaardzo zadowolona z turystycznego, ponieważ Julka w drewnianym miała wciąż coś obite, nóżki czy łapki między szczebelkami i przez to budzenie się i płacz gwarantowany. Poza tym wyjście z niego po wyjęciu 2 szczebelków było tak wąskie że moje chude dziecko miało wielki problem żeby wyjść / wejśc. Wczoraj pokazałam Ci link do naszego, one pomimo tego że się wydają niestabilne czy wywrotne wcale takie nie są. Julka uwielbia się rzucać w pościel w niezłym impetem, staje w nim i tańcuje, skacze i nic się złego nie dzieje. Oczywiście pod pupką ma gruby materac z łóżeczka drewnianego, co by jej plecki zniosły spanie. Jula uwielbia swoje łóżeczko ja też i jestem spokojna że córcia sobie nie zrobi ałku uderzając się o ścianki.


kurcze moje dziecko cos ostatnio przegina, bo wstaje między 4-5 rano . Dziś o 4:15 już była u nas w pokoju. Nie wiem co się dzieje.

Zima w pełni, sniegu sporo, mróz ( u nas -16st) trzyma, a my dziś na szczepienie w taką pogodę. Dobrze że słonko świeci.
 
Do góry