reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy.... Wszystko dla naszych Dzieciaczków

EWO niby fajne i praktyczne ,ale nie wiem czybym kupiła.
Zastanowiłabym sie dziesiec razy i pewnie na tym by sie skonczyło ,ze bym nie wzięła tego.

Jak ktos ma nadmiar kasy to może sie bawić w takie pierdoły.

Ja na szczescie ,albo nie na szczescie stołu nie mam .Jemy na ławie ,a jezeli w kuchni to Karol sobie radzi.
Zreszta on wiecznie z talerzem wedruje.

A jakby miał pod dupcia poduche lub cos w tym stylu nic by mu sie nie stało,ile przy tym stole siedzą .

A patrzac inaczej jak ktos ma 3 małych dzieci trzy stówki ,nie zbyt ekonomiczne.

wole zabawke kupić :sorry2::blink:.;-)
 
reklama
Justysiu myślałam tylko o Tomku, bo Adama mogę podsunąć w jego foteliku, który odziedziczył po Tomku do samego stołu. Więc jedno takie cudo by mnie urządziło.
 
Justysiu myślałam tylko o Tomku, bo Adama mogę podsunąć w jego foteliku, który odziedziczył po Tomku do samego stołu. Więc jedno takie cudo by mnie urządziło.


EWUś tak jak pisze,jak Tomek siedzi dużo przy stole i masz kase na to,to pewnie ,że kupuj.
Tylko pomysl ile on do tego stołu siada ,jak tylko do jedzenia to chyba bez sensu ,no cyba ,że cały dzien je .;-):-D

Wiesz u mnie by chodziło o kase,ale jak ją masz to czemu nie .
 
Ewa- ja myślę, że to jest bardzo fajne. Tomek na pewno prócz jedzenia siedzi przy stole podczas robienia z Tobą prac plastycznych itd, prawda? Myslę, że to jest wazne, żeby było mu wygodnie. Wbrew temu , co sie wydaje- siedzenie najbardziej obciąża kręgosłup(bardziej niz stanie) dlatego moim zdaniem warto zadbac o to, żeby dziecko miało wszelkie warunki do poprawnego siedzenia przy stole. A cena? Nie powiedziałabym, ze to tak strasznie duzo. Dla jednego duzo, dla drugiego nie az tak bardzo. Zwłaszcza, ze macie juz dwójkę dzieci i przyda sie to tez i dla Adasia w przyszłości. A moze będzie trzecie?;-)

A ja mam do Was babeczki pytanie z innej beczki:tak:
jak sie urodzi nasze młode chcemy kupiuc drugie łózeczko, ale nie drewniane, tylko turystyczne. Będzie spała w nim Zosia, a maluch w drewnianym. Zawsze wtedy będzie mozna zabrac łózeczko do rodzicow czy na wakacje. Tylko pytanie- czy któras z Was uzywa łóżeczka turystycznego? Jesli tak to jakiej firmy, jak sie sprawuje, na co zwracać uwagę przy zakupi itd. Bardzo Was proszę o opinie.
 
Aniu jeśli chodzi o łóżeczko turystyczne to jeżeli chcesz by dziecko w nim spało dzień w dzień na pewno musisz kupić do niego zwykły materacyk taki jak do łóżeczka drewnianego, bo te "oryginalne" do łóżeczek turystycznych wiadomo są cienkie i składane, więc na dłuższą metę nie jest to chyba zdrowe dla dziecka.

My przenieśliśmy Tomka do takiego łóżeczka IKEA | Dzieci | Łóżka dla dzieci | KRITTER | Rama łóżka z dnem z listew jak miał rok i 8 miesięcy (nasze mają rok i 4 miesiące), ale ja jakoś nie pomyślałam/nie chciałam, by Adam spał w turystycznym (sama nie wiem dlaczego). Turystyczne stało na dole i Adam spał w nim w dzień, a w na nocne spanie miał łóżeczko drewniane w naszej sypialni (po 6 miesiącu spał w pokoju z Tomkiem).
 
O tym materacyku to ja wiem, ze trzeba kupic.
A o takim łózeczku jak to Wasze z ikei tez myslała, i w sumie najbardziej chciałabym takie, ale boje sie troche. Zosia w nocy wstaje w łózeczku na nogi i tak stoi i beczy póki nie przyjde. Nie wiem jak by sie zachowywała w takim łózku, czy by nie spadła? Juz sama nie wiem..
 
Aniu jeszcze sie wstrzymaj z tym turystycznym.Oglądałam programy na temat tych łóżek,ja tez bym nie chciała ,aby moje dziecko na dłuższa mete w nim spało.
Myśle ,że Zosia sie nauczy ,a jak piszesz ze wstaje i płacze to bedzie na siedzaco płakać ;-)bo włóżeczku ma sie za co złapać i dlatego wstaje.
 
Myslę, Justysiu, ze po włozeniu gryczanego materaca do takiego łózeczka nei szkodzi on zdrowiu:-)
Ale zastanowie sie na pewno powaznie czy nie kupic takiego bardziej "dorosłego dla Zosi. W sumie i tak kiedys będzie trzeba je kupic..
 
reklama
Aniu, tak jak wczoraj juz Ci napisałam, ja jestem baaardzo zadowolona z turystycznego, ponieważ Julka w drewnianym miała wciąż coś obite, nóżki czy łapki między szczebelkami i przez to budzenie się i płacz gwarantowany. Poza tym wyjście z niego po wyjęciu 2 szczebelków było tak wąskie że moje chude dziecko miało wielki problem żeby wyjść / wejśc. Wczoraj pokazałam Ci link do naszego, one pomimo tego że się wydają niestabilne czy wywrotne wcale takie nie są. Julka uwielbia się rzucać w pościel w niezłym impetem, staje w nim i tańcuje, skacze i nic się złego nie dzieje. Oczywiście pod pupką ma gruby materac z łóżeczka drewnianego, co by jej plecki zniosły spanie. Jula uwielbia swoje łóżeczko ja też i jestem spokojna że córcia sobie nie zrobi ałku uderzając się o ścianki.


kurcze moje dziecko cos ostatnio przegina, bo wstaje między 4-5 rano . Dziś o 4:15 już była u nas w pokoju. Nie wiem co się dzieje.

Zima w pełni, sniegu sporo, mróz ( u nas -16st) trzyma, a my dziś na szczepienie w taką pogodę. Dobrze że słonko świeci.
 
Do góry