MamaTrójki
Fanka BB :)
ja mamgranatowego roana-zaden wypas ale na inny nie zamienie,miałam inny jako 2 też był ok ale roanek niezawodny był-jestWybrałam Roan Marita. Miałam okazję nim pobrykać, pomiętolic, i jest to coś o co mi mniej więcej chodzi...Póki się nie rozmyślę .
Właśnie dlatego,że dziecko często muka i ślimaczy ten pałąk,wystarczy go przetrzeć a pranie i owszem,ale nie po każdym chrupku czy biszkopcie. Z córką praktyczniejszy był zafoliowany,chociaż równie niezły był ortalionowy (?),też wystarczyło przetrzeć.Z pianki też widziałam-zgroza!Dziecko jednym zębem potrafi wszystko ugryźć.Kosz nie nadawał by mi się-mam do domu ok. 200m polnej drogi ,tylko jak byłoby sucho mogłabym używać.Muszę coś wymyślić.
ja w roanku mam zafoliowany -2dzieci przeżył i jest jak nowy foli nie rozwaliły za to w drugim wózku pałąk piankowy-pianka w strzępachserio chcesz mieć zafoliowany ten pałąk? po co?
moim zdaniem to nie praktyczne - dziecko czasem obgryza, targa, więc zaraz będzie w strzępach, a taki materiałowy można zdjąć i wrzucić do pralki
?