reklama
lenkaa*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2009
- Postów
- 2 557
Moje dziecko dostało od dziadków szczeniaczka uczniaczka i wcale mu nie podszedł 
- patrzy na niego obojętnym wzrokiem i delikatnie mówiąc - olewa. Nie ruszają go te melodyjki i wyliczanki. Za to ożywia się przy ogródku zabaw - te melodyjki bardzo lubi, kuli do raczkowania, aktywnych klockach i pianinko/cymbałkach. Kolejną olewką jest uczona słuchaweczka, za to nasze komóry dostarczają wrażeń za wszystkie zabawki 
. No i naj naj najlepszą zabawką jest pierdółka którą sama mu zrobiłam - kupiłam w smyku naklejki drewniane ze zwierzętami z farmy i nakleiłam na karton o formacie A4 i jak ma ten wymiętolony, wyśliniony i połamany karton, to już mu nic do szczęścia nie trzeba. Wlepia ślepka w planszę i ogląda zwierzaki, a jak położę się obok na macie i pokazuję palcem na zwierzę wydając dzięki jak ono - to szał, podobnie jest z książeczkami - jak widzi to aż się napina z radości. Młody chyba idzie w ojca ;-)
- patrzy na niego obojętnym wzrokiem i delikatnie mówiąc - olewa. Nie ruszają go te melodyjki i wyliczanki. Za to ożywia się przy ogródku zabaw - te melodyjki bardzo lubi, kuli do raczkowania, aktywnych klockach i pianinko/cymbałkach. Kolejną olewką jest uczona słuchaweczka, za to nasze komóry dostarczają wrażeń za wszystkie zabawki . No i naj naj najlepszą zabawką jest pierdółka którą sama mu zrobiłam - kupiłam w smyku naklejki drewniane ze zwierzętami z farmy i nakleiłam na karton o formacie A4 i jak ma ten wymiętolony, wyśliniony i połamany karton, to już mu nic do szczęścia nie trzeba. Wlepia ślepka w planszę i ogląda zwierzaki, a jak położę się obok na macie i pokazuję palcem na zwierzę wydając dzięki jak ono - to szał, podobnie jest z książeczkami - jak widzi to aż się napina z radości. Młody chyba idzie w ojca ;-)
wiolan
PODWÓJNA MAMA
a tato to co?? rolnik czy mol ksiazkowy??
lenkaa*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2009
- Postów
- 2 557
nataliak - on ma już całą półę książek i nowe przybywają, no nie będę stopować go akurat w tym, pisałam, że zabawki ograniczam. Książeczek ma sporo, i rodzinka wiedząc o jego upodobaniach też co chwilę mu prezentuje jakieś pozycje.
A w sprawie dedalusa - ten na Ruskiej jest już przeczesany i regularnie odwiedzany, tego na Świdnickiej nie znam, ale "stary" na pewno już coś będzie o nim wiedział, jak znam życie i jego
A w sprawie dedalusa - ten na Ruskiej jest już przeczesany i regularnie odwiedzany, tego na Świdnickiej nie znam, ale "stary" na pewno już coś będzie o nim wiedział, jak znam życie i jego
tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
Nie mogę, pomijając nawet względy "kulturowo-płciowe", bo na bank się w nią nie zmieści
...dostaliśmy drugi garnuszek na klocuszekNiestety, chrzestna była tak przejęta tym, czy Franiowi się spodoba, że nie miałam serca jej powiedzieć, że mamy już jeden.... Może któraś jeszcze nie ma??
my nie mamy i chetnie zakupimy. Jaka cena +wysyłka?
Co do garnuszka- 50 pln Wam pasuje, czy za drogo? Jestem otwarta na propozycje! Opakowanie go gara jest również, gdyby ktoś chciał, tyle tylko, ze gar już z nigo wyjęty! I od razu piszę, że najpierw przeczytała PW od Aldonty w sprawie kupna, więc chyba ma pierszeństwo, gdyby się zdecydowała...
estragon
mamusia synusia:P
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2009
- Postów
- 7 920
będąc na wiosce przeczesałam swoje zbiory książeczek i wszyło ok 300 sztuk
nie sądziłam, że aż tyle tego jest, na razie przywiozłam połowę, bo nie mamy miejsca strasznie się cieszę, że mama tego nie porozdawała
z zabawkami też na razie stopujemy, bo części nie mam już gdzie upchac i leżą na podłodze
nie sądziłam, że aż tyle tego jest
, na razie przywiozłam połowę, bo nie mamy miejsca strasznie się cieszę, że mama tego nie porozdawałaz zabawkami też na razie stopujemy, bo części nie mam już gdzie upchac i leżą na podłodze
reklama
